Alkohol i 10 osób w jednym aucie - tragedia w Chełmie. Szkoła żegna ucznia

Według wstępnych ustaleń policji kierujący samochodem marki Toyota był nietrzeźwy – miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Nie dostosował prędkości do warunków drogowych, co doprowadziło do utraty kontroli nad pojazdem. Auto uderzyło w słup latarni, ogrodzenie, a następnie dachowało.

W samochodzie znajdowało się dziesięciu młodych mężczyzn w wieku od 16 do 19 lat. Dwóch zginęło na miejscu, pozostali zostali przewiezieni do szpitala. Z ustaleń służb wynika, że część z nich podróżowała w bagażniku.

Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Trwa śledztwo, które ma wyjaśnić dokładne okoliczności tragedii.

Tymczasem na profilu FB I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Czarnieckiego w Chełmie pojawił się wpis żegnjący jedną z ofiar tego makabrycznego wypadku. - Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznym wypadku, w którym zginął nasz uczeń, Filip Guz. Jego odejście to ogromna strata dla całej społeczności I Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie. W tych trudnych chwilach łączymy się myślami z rodziną i bliskimi Filipa, składając im najszczersze wyrazy współczucia. W geście pamięci oraz szacunku radiowęzeł szkolny pozostanie wyłączony do piątku, a Samorząd Uczniowski odwołuje wszystkie najbliżej zaplanowane wydarzenia. Filip na zawsze pozostanie w naszej pamięci - czytamy w poście podpisanym przez dyrekcję, grono pedagogiczne, samorząd uczniowski oraz uczniów I Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie.