Podstawówka w Aleksandrowie jest niewielką, wiejską szkółką. Ale tego mogłyby się od niej uczyć duże szkoły w wielkich miastach.
Agnieszka i jej koleżanka Marta Kurowska reprezentowały w sobotę swoją szkołę w VIII Ogólnopolskim Biegu Ulicznym "Grzmią pod Stoczkiem armaty” w Stoczku Łukowskim. W kategorii dziewcząt w biegu na 400 m uczennic klas V-VI pierwsza była Marta, a druga Agnieszka. Warto dodać, że w biegu wystartował też w najmłodszej grupie biegowej jej młodszy brat Mikołaj.
- Jesteśmy zadowoleni, że córka ma sporo sukcesów. I w szkole, i na zawodach - cieszy się z osiągnięć Marty jej mama, Katarzyna Kurowska. - Startowała w kilku biegach, m.in. w Mińsku Mazowieckim. Jeździ z nauczycielem lub z nami. Chętnie bierze udział w wielu imprezach sportowych.
Małgorzata Wereszczyńska, wychowawczyni Marty, przyznaje, że w zawodach w Stoczku Łukowskim startowały jej bardzo dobre uczennice, które biorą też udział w realizacji kilku programów profilaktycznych.
- Bo już po raz kolejny przystąpiliśmy do ogólnopolskiego programu "Szkoła bez przemocy” - wyjaśnia Małgorzata Wereszczyńska. - Opracowaliśmy zasady zachowania w czasie przerw, uczymy dzieci, jak unikać agresji. Dobrze wypadł również program "Dorastamy bez uzależnień”. Brały w nim udział również Marta i Agnieszka.
Wychowawczyni dodaje, że bardzo ważne w szkole są zajęcia sportowe i wszystkie inne formy aktywności prowadzone po lekcjach. - Jest ich wiele, aby nasi uczniowie mieli dobrze zorganizowany czas na rozwijanie swoich zainteresowań. By nie przeznaczali go na poszukiwanie nałogów. Dzieci chętnie zostają na zajęcia z SKS lub na kółka matematyczne i przyrodnicze, które prowadzę - wyjaśnia Wereszczyńska.
Współrealizowany przez nią i pedagog Edytę Łukasik program profilaktyczny "Bądź sobą” dostarczył uczniom informacji o różnych substancjach uzależniających. Przestrzegł przed następstwami picia alkoholu i palenia papierosów. Propagował zdrowy styl życia oraz uczył podejmowania odpowiedzialnych decyzji o rezygnacji z używek i środków odurzających.
Szkoła w Aleksandrowie jest małą placówką. Ale bez kompleksów wobec szkół miejskich. - Mamy tylko 91 uczniów - mówi dyrektor szkoły Danuta Matyka. - Dzieci i młodzież wiele korzystają z unijnego program "Szkoła przyszłości w gminach ziemi łukowskiej”. Dzięki niemu wyrównujemy szanse edukacyjne, rozwijamy aspiracje uczniów. Jak dotąd, zdobyliśmy 84 tys. zł dotacji na zajęcia pozalekcyjne, wycieczki i obozy.