Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Klienci narzekają na zawiłe, trudne do zrozumienia dla nich nowe faktury za energię elektryczną. Energetycy tłumaczą, że wszystko jest w porządku.
- Nie mogę zrozumieć, o co chodzi w tym gąszczu cyferek. Bardzo tajemnicze są te zapisy. W dodatku, kiedy płacę o 40 zł więcej za prąd, niż płaciłem do tej pory, to chciałabym się dowiedzieć, dlaczego. Te podwyżki są dotkliwe - mówi Jan Semeniuk, zamieszkały przy bialskiej al. Tysiąclecia, który się spodziewa, że od przyszłego kwartału będą kolejne podwyżki.
- Zaskoczony zmienionymi fakturami jest też inny bialczanin, pan Artur. - Rachunek jest rozbity na wiele pozycji. Bez pomocy fachowca nie jestem w stanie tego zrozumieć. Na fakturze pojawia się wiele terminów, które mi nic nie mówią - tłumaczy mężczyzna, który nie jest zadowolony, że odczyty liczników są tylko dwa razy w roku. - Przy tak długim czasie może się niespodziewanie pojawić duża należność i co wtedy - dodaje pan Artur.
Pośrednikami między elektrownia a użytkownikiem prądu są dwie firmy. Dystrybucją energii elektrycznej w tym także obsługą i odczytem układów pomiarowo-rozliczeniowych zajmuje się PGE Dystrybucja LUBZEL. Spółka PGE Lubelskie Zakłady Energetyczne prowadzi działalność handlową i sprzedaje energię elektryczną. PGE Dystrybucja zajmuje się odczytami licznikowymi. A druga firma wystawia faktury za energię elektryczną. Wszystko zgodnie z prawem unijnym.
- Stosowanie szczegółowych rozliczeń na fakturze wynika z obowiązującego prawa. Przez 6 miesięcy oprócz faktury rozliczeniowej wynikającej z odczytu licznika, wystawiane są dwie faktury prognozowane. Mają tak określone terminy płatności, że odbiorca ma półroczną opłatę rozłożoną na dwumiesięczne okresy płatności. Zawsze po kolejnym odczycie licznika podsumowujemy opłacone faktury prognozowane. Niedopłaty lub nadpłaty najczęściej są korygowane w następnym okresie rozliczeniowym - wyjaśnia Sylwia Majcher, kierownik Wydziału Marketingu PGE Lubelskie Zakłady Energetyczne. Informuje także, że przed upływem terminu płatności faktury prognozowanej w przypadku, gdy zużycie energii na niej podane, różni się od faktycznego zużycia wykazanego przez licznik. - Klienci zawsze mogą interweniować przed upływem terminu płatności, gdy widzą, że stan licznika nie jest zgodny z tym, co mają na fakturze - dodaje.
Dwa odczyty licznika w ciągu roku są, zdaniem dystrybutora energii, korzystne dla odbiorców. - Zwiększenie częstotliwości dokonywania odczytów licznika wpłynie także na wzrost opłat ponoszonych przez odbiorcę z tego tytułu - zauważa Dorota Szkodziak, rzecznik prasowy PGE Dystrybucja LUBZEL.
Oprac. Katarzyna Prus
- Zaskoczony zmienionymi fakturami jest też inny bialczanin, pan Artur. - Rachunek jest rozbity na wiele pozycji. Bez pomocy fachowca nie jestem w stanie tego zrozumieć. Na fakturze pojawia się wiele terminów, które mi nic nie mówią - tłumaczy mężczyzna, który nie jest zadowolony, że odczyty liczników są tylko dwa razy w roku. - Przy tak długim czasie może się niespodziewanie pojawić duża należność i co wtedy - dodaje pan Artur.
Pośrednikami między elektrownia a użytkownikiem prądu są dwie firmy. Dystrybucją energii elektrycznej w tym także obsługą i odczytem układów pomiarowo-rozliczeniowych zajmuje się PGE Dystrybucja LUBZEL. Spółka PGE Lubelskie Zakłady Energetyczne prowadzi działalność handlową i sprzedaje energię elektryczną. PGE Dystrybucja zajmuje się odczytami licznikowymi. A druga firma wystawia faktury za energię elektryczną. Wszystko zgodnie z prawem unijnym.
- Stosowanie szczegółowych rozliczeń na fakturze wynika z obowiązującego prawa. Przez 6 miesięcy oprócz faktury rozliczeniowej wynikającej z odczytu licznika, wystawiane są dwie faktury prognozowane. Mają tak określone terminy płatności, że odbiorca ma półroczną opłatę rozłożoną na dwumiesięczne okresy płatności. Zawsze po kolejnym odczycie licznika podsumowujemy opłacone faktury prognozowane. Niedopłaty lub nadpłaty najczęściej są korygowane w następnym okresie rozliczeniowym - wyjaśnia Sylwia Majcher, kierownik Wydziału Marketingu PGE Lubelskie Zakłady Energetyczne. Informuje także, że przed upływem terminu płatności faktury prognozowanej w przypadku, gdy zużycie energii na niej podane, różni się od faktycznego zużycia wykazanego przez licznik. - Klienci zawsze mogą interweniować przed upływem terminu płatności, gdy widzą, że stan licznika nie jest zgodny z tym, co mają na fakturze - dodaje.
Dwa odczyty licznika w ciągu roku są, zdaniem dystrybutora energii, korzystne dla odbiorców. - Zwiększenie częstotliwości dokonywania odczytów licznika wpłynie także na wzrost opłat ponoszonych przez odbiorcę z tego tytułu - zauważa Dorota Szkodziak, rzecznik prasowy PGE Dystrybucja LUBZEL.
Oprac. Katarzyna Prus
