Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Trylobity
(fot. IAS Lublin )
Skamieniałe szczątki datowane na okres ordowiku i jury oraz pocięte ciosy mamuta włochatego. To nie eksponaty z muzeum. To zawartość bagażnika Białorusina.
Taka kolekcja robi wrażenie. Białorusin w swoim bagażniku chciał przemycić przez granicę w Terespolu m.in. 14 plastrów wykonanych z ciosów mamuta włochatego, 3 trylobity, 2 amonity i uwarowit. - Pamiątki sprzed wieków mężczyzna ukrył w podłodze bagażnika samochodu osobowego. Skrytka została odkryta przez służbę celno-skarbową po przeskanowaniu pojazdu na urządzeniu RTG – mówi Michał Deruś, rzecznik IAS w Lublinie.
O wycenę rzadkich okazów, służby wystąpiły do ekspertów z Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego.
Na przykład plastry z ciosów mamuta włochatego mogą pochodzić z Jakucji. Wycenione zostały na 9,6 tys. zł.
Białorusin, który przemycał nietypowe okazy, będzie odpowiadał przed sądem. Na poczet grożącej mężczyźnie kary grzywny zabezpieczono od niego 1,5 tys. zł.
