Urząd Miasta w Białej Podlaskiej ostrzega przed oszustami podającymi się za pracowników Zakładu Gospodarki Lokalowej.
Zdążyli już wyłudzić ponad 2 tys. zł od 80-letniej mieszkanki Białej Podlaskiej.
– Osoby podają się za pracowników miejskiej spółki i zbierają pieniądze na notariusza oraz inne opłaty związane z wykupem mieszkań z bonifikatą – relacjonuje Michał Trantau, rzecznik prezydenta. – Informujemy, że żaden z pracowników zakładu nie jest upoważniony do pobierania takich opłat. Wszystkie płatności dokonywane są przelewami, a osoby podające się za pracowników to oszuści – dodaje rzecznik.
Poszkodowaną jest 80-latka, która we wtorek zgłosiła sprawę na policję. – Do jej mieszkania przyszli mężczyzna i kobieta w wieku około 30 lat. Para stwierdziła, że pracują w ZGL i wykonują czynności związane z wykupem mieszkania. Na poczet rzeczoznawcy i notariusza pobrali 2 200 zł. Pokrzywdzona zorientowała się, że jest ofiarą przestępstwa dopiero po kontakcie z członkiem rodziny, który zweryfikował te informacje bezpośrednio w Zakładzie Gospodarki Lokalowej – mówi Jarosław Janicki, rzecznik bialskiej policji.
Komenda prowadzi postępowanie w tej sprawie. – Nie wiemy jeszcze czy pokrzywdzonych jest więcej – stwierdza Janicki.
Przypomnijmy, że sprzedaż mieszkań komunalnych z bonifikatą ruszyła w Białej Podlaskiej w ubiegłym roku. To wynik uchwały, którą radni przyjęli w maju. Na najwyższą 90-procentową bonifikatę mogą liczyć lokatorzy, którzy wynajmują lokal, co najmniej przez 20 lat. Natomiast 55 proc. wartości mieszkania płacą ci, którzy wynajmują je od 10 do 20 lat, a 25 proc. bonifikaty przysługuje w przypadku wynajmu trwającego od 5 do 10 lat. Według szacunków, z wykupu może skorzystać ok. 300 lokatorów.