SLD nie wystawi swojego kandydata na prezydenta Białej Podlaskiej. Udzieli za to poparcia innemu.
W poprzednich wyborach samorządowych, partia również nikogo nie wystawiła. Poparła za to prezydenta Andrzeja Czapskiego. Czy w tym roku będzie podobnie? - Nie znamy jeszcze programu wyborczego ani prezydenta Czapskiego, ani innych kandydatów. Jako pierwsi przedstawiliśmy swoje założenia. Poczekamy, aż zrobią to inni - tłumaczy Godlewski.
Nazwiska kandydata na prezydenta nie będzie, ale są za to pełne list kandydatów na radnych. - Obecnie z pięcioma radnymi jesteśmy drugą siłą w miejskiej radzie. W następnej kadencji, chcemy mieć 7 radnych - zapowiada wiceszef struktur SLD w mieście. Liderami list są m.in. Waldemar Godlewski, obecny przewodniczący miejskich struktur partii Mieczysław Burdzicki, radni Marek Światłowski oraz Kazimierz Stanisław Nowak. Natomiast do sejmiku woj. lubelskiego kandydować będzie Riad Haidar.
W swoim programie wyborczym SLD stawia na koalicję ze… społeczeństwem. Idą za tym: budżet obywatelski, odpowiednia liczba miejsc w samorządowych przedszkolach i żłobkach oraz nowe miejsca rekreacji nad Krzną. - To, co mnie najbardziej boli to stan miejskiego stadionu. Trzeba tam przeprowadzić nową budowę lub generalny remont - uważa Godlewski. SLD chce też utworzenia strefy gospodarczej oraz nowych parkingów w mieście.