Policjanci ustalili sprawcę kradzieży markowych alkoholi z marketów na terenie miasta. Podejrzanym okazał się 26-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej.
Wartość strat oszacowana została na kwotę niemal 1,5 tys. zł. W rozmowie z policjantami mężczyzna przyznał, że wybierał alkohol, który mu smakuje.
Pod koniec czerwca policjanci powiadomieni zostali, że na terenie jednego z bialskich marketów przebywa osoba, która prawdopodobnie dokonała kradzieży w innych sklepach. Po przybyciu funkcjonariuszy mężczyzna zorientował się, że jest obserwowany i wyszedł ze sklepu. Mundurowi ustalili, że odpowiadający temu samemu rysopisowi złodziej dokonał kradzieży w dwóch innych sklepach.
We wtorek smakosz markowych trunków usłyszał zarzuty. Przyznał się do winy.