Tablica upamiętniająca i rondo jego imienia. Tak Międzyrzec Podlaski uczcił pamięć pochodzącego z tego miasta Jana Kołkowicza, prozaika, dziennikarza, jednego z głównych współzałożycieli zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, który zmarł w 2007 roku.
– To było bardzo niebezpieczne co Kołkowicz robił w latach 70–tych. Zbierał informacje dotyczące WiN, czyli dzisiejszych Żołnierzy Wyklętych. Wszyscy się bali, gdyby władza się dowiedziała, to na pewno byłaby rewizja i może nawet więzienie dla niego– opowiada Zofia Romaszewska, doradca prezydenta RP.– Miałam okazję go poznać przy okazji jego znajomości z premierem Janem Olszewskim– dodała Romaszewska. Podczas piątkowych uroczystości wręczyła na ręce brata Kołkowicza Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski przyznany pośmiertnie przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Tablicę pamiątkową odsłonięto przy placu Jana Pawła II, na budynku gdzie Kołkowicz redagował swoje teksty. – Aktywnie włączał się w działania wszystkich ruchów wyzwoleńczych, upamiętniał wydarzenia i bohaterów. Pisał o nich – przypomina Zbigniew Kot burmistrz Międzyrzeca.
Natomiast przy skwerze Armii Krajowej nazwano rondo jego imieniem. – Tak zdecydowali mieszkańcy naszego miasta, a rada miasta wyraziła zgodę. Szukaliśmy takich ludzi którzy towarzyszyli naszemu krajowi w drodze do niepodległości. Jednym z nich jest redaktor Jan Kołkowicz, który sam również był represjonowany– dodaje Kot. W uroczystościach brał udział Piotr Kołkowicz, brat zasłużonego. – Bardzo jestem z tego zadowolony. Trzeba było czekać 40 lat, ale w końcu się doczekał. On nazywał mnie gówniarzem, za wiele mi nie mówił, często się ukrywał, chował przed władzami, a jak już się spotkaliśmy to miał mi kilka słów do powiedzenia i uciekał dalej– opowiada pan Piotr. – Sporo rzeczy trzymał w tajemnicy. Znałem jego twórczość. Mam jego książki. Teraz duma mnie rozpiera– przyznaje.
Zasługi Kołkowicza podkreśla też lubelski INP. – Można go nazwać takim człowiekiem instytucją. Jego działalność w okresie komuny przypominała dzisiejszą misję IPN. Jego pasja do dokumentowania dziejów podziemia niepodległościowego była ogromna. Był inicjatorem wielu tablic pamiątkowych dla żołnierzy podziemia – podkreśla Marcin Krzysztofik dyrektor lubelskiego oddziału IPN. Na zakończenie uroczystości odbyła się promocja książki "Jan Kołkowicz. Dzieła zebrane" pod redakcją dr Anny Jeleszuk.