W Sławatyczach (pow. bialski) powstaje mural z brodaczami. W piątek nastąpi jego odsłonięcie.
Na ścianie budynku w którym mieści się apteka będzie można zobaczyć trzech brodaczy.
– Musimy promować tą naszą tradycję, jedyną taką w Europie – mówi Grzegorz Kiec, wójt gminy Sławatycze.
Brodacze to przebierańcy którzy przez ostatnie dni grudnia żegnają stary rok. Na ulicach Sławatycz łapią przechodniów, składają życzenia, a przy okazji trochę chuliganią. Strój brodacza to wielki kapelusz z misternie zrobionymi kwiatami z bibuły. Do tego maska, kożuch i słoma na nogi. Widać to będzie na muralu.
– Malowidło jest bardzo wyeksponowane, ludzie są zachwyceni – podkreśla Kiec.
Praca powstaje dzięki sponsorom. – Właściciele budynku nieodpłatnie udostępnili ścianę, a mural wykonują studenci szkół artystycznych z którymi gmina współpracuje. To oni pozyskali sponsorów m.in. na zakup farb. A my zapewniamy wikt i opierunek – dodaje wójt.
Brodaczy malują Dominika Borys, Michał Prus i Jasia Biegańska. Efekty ich pracy będzie można zobaczyć w piątek o godz. 17. Za kilka dni rozpoczną się również prace przy muralu w Białej Podlaskiej. Na ścianie zabytkowej kamienicy "Pod Wieszczami" powstanie malowidło przypominające o nieistniejącej już Podlaskiej Wytwórni Samolotów. Efekty zobaczymy we wrześniu.