Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Chełm

12 kwietnia 2015 r.
13:15
Edytuj ten wpis

Archeolog o upamiętnieniu ofiar byłego obozu w Sobiborze

Czytając tekst "Ludzkie kości na drodze do budowy muzeum” w Dzienniku Wschodnim z 30 marca 2015 roku, mówiący o kłopotach z realizacją nowego upamiętnienia ofiar, które zostały zamordowane na terenie byłego niemieckiego obozu zagłady Żydów w Sobiborze, można odnieść wrażenie, że na przeszkodzie stoją archeolodzy, badający teren obozu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Konkurs rozstrzygnięty, dokumentacja gotowa, ale nie wiadomo czy budowa muzeum byłego obozu zagłady w Sobiborze ruszy w tym roku. Izraelscy historycy chcą zatrzymania prac do czasu zakończenia badań archeologicznych – pisaliśmy w Dzienniku 30 marca. Dziś publikujemy tekst Wojciecha Mazurka, archeologa, który od lat prowadzi badania na terenie byłego obozu zagłady.

Jako archeologa kierującego tymi pracami badawczymi artykuł ten skłonił mnie do napisania swojego punktu widzenia na ten temat. Archeologiczne prace badawcze na terenie byłego obozu zagłady prowadzę od 2004 roku, a od roku 2007 we współpracy z archeologiem izraelskim, Yoramem Haimi.

Hitlerowcy zatarli ślady zbrodni

W latach 2007-2010 badania finansowane były przez stronę izraelską. W roku 2008 zawiązany został przez rządy czterech państw: Holandii, Izraela, Polski i Słowacji Komitet Sterujący, którego zadaniem jest realizacja nowego upamiętnienia ofiar Sobiboru. Przewodniczy mu wiceminister kultury Piotr Żuchowski, który jako operatora całości projektu wybrał Fundację Polsko-Niemieckie Pojednanie w Warszawie. Od roku 2011 Fundacja zleciła nam wykonanie badań wykopaliskowych w celu możliwie pełnego rozpoznania terenu obozu dla potrzeb nowego upamiętnienia.

W miejscu po byłym obozie zagłady poza domem komendanta nie zachowały się żadne ślady po byłym oboz. Hitlerowska machina śmierci starannie zatarła ślady zbrodni. W lesie, który przez blisko 70 lat skrywał tajemnice, w latach 2011-2014 udało nam się odkryć m.in. relikty komór gazowych, krematoriów naziemnych do spalania ciał zagazowanych Żydów, relikty drewnianej i ceglanej rampy obozowej bocznicy czy wreszcie ślady po drodze do komór gazowych, tzw. Himmelfahrtstrasse, sarkastycznie nazywanej tak przez samych oprawców Drogą Wniebowstąpienia. Od jakiegoś czasu nie jest już tajemnicą, że właśnie ten element nowego upamiętnienia, czyli mur biegnący środkiem drogi do komór gazowych, budzi największe kontrowersje.

Wyprowadźmy budynki poza teren obozu

Moje wątpliwości co do konieczności niszczenia części reliktów obozowych w celu budowy nowego kształtu miejsca pamięci w Sobiborze podziela urząd ochrony zabytków w Chełmie. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłaby lokalizacja nowego budynku muzeum, jak i związanej z nim całej infrastruktury logistycznej, poza terenem byłego obozu zagłady. Również budowa muru z żelbetonu środkiem reliktów drogi do komór gazowych oraz drugiego muru, który otaczać ma polanę z grobami masowymi, przyniosą częściowe zniszczenia reliktów między innymi dołów posłupowych ogrodzenia obozowego.

Opinie te nie oznaczają jednak blokowania projektu upamiętnienia przez archeologów, a tylko taką jego korektę, która uczyni go możliwie najmniej destrukcyjnym do odkrytych reliktów. I nie jest prawdą, że "do swoich racji udało mi się przekonać niektórych izraelskich dziennikarzy”, bo takiego faktu po prostu nie było. Również pisanie o występowaniu ludzkich szczątków "gdzie się nie obrócił” pan Jonny Daniels jest ogromnym nadużyciem, podobnie do informacji pana Krzysztofa Skwirowskiego, że "cały ten teren” (obozu – W.M.) o powierzchni około 60 hektarów "usłany jest ludzkimi szczątkami”.
Konieczne dalsze badania

Spalone i w mniejszym stopniu niespalone ludzkie szczątki występują niemal wyłącznie w rejonie tzw. grobów masowych, odkrytych w latach 2000-2001 przez ekspedycję archeologiczną profesora Andrzeja Koli z uniwersytetu w Toruniu oraz położonych obok nich reliktów naziemnych krematoriów, czyli w rejonie kopca pamięci, będącego elementem dotychczasowego upamiętnienia, zrealizowanego w roku 1965.
Celem nowego upamiętnienia będzie między innymi wydzielenie i ochrona szczątków ludzkich przed dalszą ich profanacją. Formułując wnioski z badań wykopaliskowych, przeprowadzonych w roku 2014 wyłącznie w miejscach przewidzianych do budowy muzeum z infrastrukturą oraz elementów nowego upamiętnienia, zwróciliśmy uwagę na konieczność wykonania uzupełniających badań wykopaliskowych w kilku miejscach. I w tej kwestii zgadzamy się z opinią kierownika Muzeum Byłego Obozu Zagłady w Sobiborze, dra Krzysztofa Skwirowskiego o konieczności kontynuacji badań archeologicznych, ale w znacznie mniejszym zakresie. Prace wykopaliskowe powinny być kontynuowane między innymi w miejscach występowania szczątków ludzkich poza zasięgiem wyznaczonego przebiegu muru wokół grobów masowych oraz w miejscu odsłonięcia prawdopodobnych fundamentów bramy wejściowej na drogę do komór gazowych.

Jako archeolodzy nie chcemy zablokowania projektu nowego upamiętnienia, a jedynie takiej jego realizacji, aby odbyła się ona jak najmniejszym kosztem zachowanych w ziemi reliktów obozowych. Naszą misją, to znaczy moją i mojego przyjaciela z Izraela, Yorama Haimi, który stracił w Sobiborze 3 członków swojej rodziny, jest przede wszystkim dostarczenie wiedzy o topografii obozu, dzięki której ofiary nazistowskiej zbrodni zostaną godnie upamiętnione, a przybywający zwiedzający znajdą optymalne warunki do uzyskania pełnej informacji o historii byłego obozu na wystawach, przygotowanych w nowym obiekcie muzealnym.

Naszym zdaniem jedynie współpraca wszystkich stron uczestniczących w przygotowaniu i realizacji nowego muzeum i miejsca pamięci pozwolą na uzyskanie optymalnego rozwiązania. Dlatego tak istotne jest ważenie każdego słowa w przypadku pisania o miejscu, gdzie spoczywają szczątki niewinnych ofiar antysemickiej histerii, jaka miała miejsce w nazistowskich Niemczech w czasie II wojny światowej, a której efektem było tzw. Ostateczne Rozwiązanie kwestii żydowskiej. Należy mieć nadzieję, że osobiste zaangażowanie ministra Żuchowskiego pozwoli na osiągnięcie kompromisowego rozwiązania wszystkich problemów, związanych z nowym projektem upamiętnienia ofiar byłego niemieckiego obozu zagłady Żydów w Sobiborze, co pozwoli na rozpoczęcie jego realizacji jeszcze w tym roku.

Pozostałe informacje

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty