Biegały nago po posesji i niszczyły sprzęt. Na komendzie okazało się, że są trzeźwe, ale nadal nie chciały się ubrać.
W sobotę około godz. 3 w nocy dyżurny chełmskiej komendy dostał zgłoszenie o niszczeniu mienia na jednej z prywatnych posesji przy ul. Cementowej. – Na miejscu policjanci z patrolu zastali dwie młode kobiety. Jedna z nich była rozebrana do pasa, jej znajoma była całkiem naga. Właśnie owijała się materiałem zdjętym z ogrodowego parasola – mówi Anna Smarzak z lubelskiej policji.
Właściciel posesji powiedział funkcjonariuszom, że nieznane mu kobiety wdarły się na jego działkę, zniszczyły parasol ogrodowy i styropian, a kostkę brukową i jego samochód oblały żywicą.
Mundurowi ustalili, że to mieszkanki Chełma, w wieku 21 i 28 lat. Obie były już wcześniej notowane. – Policjanci mieli kłopot z nawiązaniem z nimi kontaktu. Były bardzo wesołe – opowiada Smarzak.
W drodze na komendę funkcjonariusze zbierali z jezdni należące do kobiet ubrania. Na miejscu okazało się, że kobiety są trzeźwe. Nadal jednak nie chciały się ubrań. W konsekwencji trafiły do policyjnego aresztu.
Właściciel posesji, wycenił swoje straty na około 600 złotych. Kobietom grozi do 5 lat więzienia.