W mieście trwa odbiór 24-kilometrowej gazowej sieci dystrybucyjnej. 90 rodzin podpisało już umowy na dostawy gazu ziemnego do ich gospodarstw. Wielu mieszkańców przeraża jednak koszt przyłączy, innych odstrasza konieczność "rozprucia” ścian pod instalację.
- To bardzo drogo, bardziej opłacalne dla mnie jest korzystanie z butli - napełnienie jednej kosztuje 55 zł i gazu wystarcza przynajmniej na miesiąc - mówi nam właściciel domku jednorodzinnego.
Z kolei w przypadku bloków mieszkalnych standardowa opłata za przyłącze ma się zaczynać od około 3 tys. zł. Każdy taki budynek wymaga odrębnej kalkulacji.
- Trzy lata temu wśród naszych spółdzielców została przeprowadzona ankieta - mówi Marian Ścisłowski, prezes Włodawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Tylko ponad połowa opowiedziała się za gazem ziemnym. Tymczasem gazownicy ze względów bezpieczeństwa nie zgadzają się na to, aby w jednym bloku część lokatorów miała gaz z sieci, a pozostali z butli. Na pewno będziemy z nimi konsultowali możliwość doprowadzenia gazu ziemnego do ich mieszkań. Kłopot w tym, że jak do tej pory nikt z gazowników na ten temat ze mną nie rozmawiał.
Prezes nie wyobraża sobie sytuacji, w której spółdzielcy mogliby indywidualnie podpisywać umowy z inwestorem, Polską Spółką Gazownictwa. Jeśli się zgodzą, zrobi to za nich zarząd spółdzielni.
Mieszkańcy natomiast zwrócą związane z tym koszty w ramach naliczanego im funduszu remontowego.
Włodawianka Anna Cykier nie dziwi się, że lokatorzy wspólnot mieszkaniowych z rezerwą podchodzą do możliwości podłączenia ich mieszkań do sieci gazowniczej. - Ludzie mają w kuchniach zamówione na wymiar meble czy niedawno położoną glazurę - mówi Cykier. - Teraz obawiają się, że instalatorzy będą się przez nią przekuwać.
Inwestor - Polska Spółka Gazownictwa - wybudowała ponad 100 km sieci gazowej w gminach Włodawa, Hańsk, Wola Uhruska, Ruda Huta i Kamień. Projekt pn. "Gazyfikacja rejonu Włodawy” jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pochłonął ponad 54,4 mln zł, z czego przeszło 17 mln pochodzi z unijnego dofinansowania.
Dyrektor Staniszewski zapewnia, że tak w gminach, przez które prowadzi gazociąg, jak i samej Włodawie niemal każde gospodarstwo domowe, zakład pracy, czy instytucja może się do niego podpiąć. Pozwala na to jego odpowiednio wydajna przepustowość. Gazowniczy liczą, że na przyłącze zdecyduje się o wiele więcej włodawian, niż do tej pory.
Szczegółowe informacje dla mieszkańców znajdują się na stronie internetowej: www.psgaz.pl/dlaklienta