Do naszej redakcji zgłaszają się kolejni darczyńcy, którzy po publikacji tekstu o rodzinie z Chełma, która w pożarze straciła dobytek swojego życia, oferują swoją pomoc.
- Chętnie się podzielę - mówi Paulinka. W przyniesionych przez pana Andrzeja paczkach znalazły się także ubranka.
Dziękujemy za pomoc w imieniu zainteresowanych.
O tym, co udało się już zebrać dla pogorzelców i kto wspomógł naszą akcję, będziecie mogli Państwo przeczytać w najbliższy czwartek w dodatku Dziennika Wschodniego "Nasze Chełmskie”.
(sad)