Dzisiaj ma być wiadomo, czy minister finansów zatwierdzi dotację dla Chełma, na modernizację alei Armii Krajowej. Kiedy tylko okaże się, że pieniądze będą miasto ogłosi przetarg na te prace.
Z ministerialnych przecieków wynika, że zatwierdzenie dotacji dla Chełma jest już tylko formalnością. Zainteresowani wolą jednak dmuchać na zimne.
- Jestem w stałym kontakcie z Ministerstwem Infrastruktury i wierzę, że lada chwila usłyszę dobre wiadomości - mówi Henryk Gołębiowski, dyrektor Wydziału Infrastruktury UM. - Stawką jest zmodernizowanie 1,2-kilometrowego odcinaka jednej z najważniejszych ulic w mieście, od wiaduktu do skrzyżowania z ul. Lwowską.
Miasto ma już gotową dokumentację tej inwestycji i w każdej chwili gotowe jest ogłosić przetarg na wykonawstwo. Firma, która go wygra będzie miała za zadanie przede wszystkim wyremontować nawierzchnię ulicy wraz z autobusowymi zatoczkami, ułożenie nowych chodników, wymianę barierek odgradzających pasy ruchyu oraz pionowych i poziomych oznakowań.
Po alei Armii Krajowej w kolejce na modernizację czeka cała ul. Lubelska i Lwowska do skrzyżowania z ul. Orląt Lwowskich.
- Ulica Lubelska to przecież najważniejsza arteria miasta, można ją nazwać jego osią - mówi Piotr Gołębiowski, który wychował się w sąsiedztwie przystanku kolejowego Chełm Miasto. - Jako taka zasługuje na specjalne poszanowanie. Dziurawa, ze stojącą wodą po deszczach, wystawia nam jak najgorsze świadectwo.
Gołębiowski wierzy, że kiedy gospodarze miasta uporają się z modernizacją ul. Lubelskiej, zmobilizuje to właścicieli położonych wzdłuż niej posesji do większej dbałości o swój majątek.