Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Węgierska wiosna filmowa
W sobotę (16.04) zaczyna się pięciodniowa konfrontacja widz – najnowsze kino węgierskie. To oferta dla osób śledzących nowości europejskiej kinematografii i zainteresowanych produkcją niekomercyjną.
Festiwal to prezentacja najnowszych węgierskich filmów fabularnych oraz krótkometrażowych, nagrodzonych na budapeszteńskim Festiwalu Filmowym „Magyar Filmszemle”. To ciekawa propozycja, bo jak informują organizatorzy, te tytuły nie były pokazywane dotychczas w Polsce.
Na przegląd składa się pięć filmów długometrażowych i pięć krótkometrażowych.
– Wszystkie z nich są warte zobaczenia, ale gdybym miała coś szczególnie polecić to przede wszystkim będzie to „Różowy camembert” Barnabása Tótha. Film nakręcił młody, bardzo dobry reżyser, który tu jest także autorem scenariusza i gra główna rolę – mówi Aranka Małkiewicz, koordynator projektów w Centrum Węgierskim w Krakowie
– Zwykle węgierskie kino jest kojarzone z filmami ciemnymi, pesymistycznymi, ta historia jest momentami komediowa, świetnie sfilmowana. Autorem zdjęć jest Przemek Niczyboruk, który już kilka razy współpracował z tym węgierskim reżyserem. Drugim tytułem, którego nie wolno przegapić jest moim zdaniem „Czukor Show”. Film chwilami tragiczna chwilami komiczna, ale w sumie dość smutna historia. Taka ku przestrodze. Film opowiada o człowieku, który bierze udział w telewizyjnym tok show.
W Chatce Żaka zobaczymy także „Bibliotheque Pascal” w reżyserii Szabolcsa Hajdu, który nakręcił wciągającą i niezwykle oryginalną konfabulację, w której Rumunka Mona, snuje bajkową opowieść o tym, jak wylądowała w Anglii jako prostytutka. Kobieta opowiada historię pracownikowi opieki społecznej, gdyż chce odzyskać swoją najdroższą córeczkę. I wielkomiejską historię w nietypowej scenerii.
Siedem historii o młodych ludziach szukających wyjścia z kłopotów. Bohaterowie „Papierowych samolotów” Simona Szabó pogrążają się jeszcze bardziej. – To film zdecydowanie dla młodych ludzi, sporo w nim niecenzuralnych tekstów, alkoholu i narkotyków. Ale po dotychczasowych projekcjach słyszałam od widzów Krakowa i Katowic sporo pozytywnych opinii – dodaje Małkiewicz.
Węgierska Wiosna Filmowa ma rangę festiwalu ogólnopolskiego i odwiedzi oprócz Lublina 8 miast Polski.
Bilety po 10 zł i 12 zł w kasie kina „Chatka Żaka” na pół godziny przed każdym seansem.
PROGRAM
16 kwietnia, sobota, g. 20.00 BIBLIOTHEQUE PASCALE, reż. Szabolcs Hajdu (111 min)
17 kwietnia, niedziela, g. 20.00 PAPIEROWE SAMOLOTY, reż. Simon Szabó (94 min)
18 kwietnia, poniedziałek, g. 17.45 RÓŻOWY CAMEMBERT, reż. Barnabás Tóth (93 min)
19 kwietnia, wtorek, g. 18.30 CZUKOR SHOW reż. Tamás Dömömtör (80 min)
20 kwietnia, środa, g. 17.45 VESPA reż. Diána Groó (85 min)
Projekcjom filmów długometrażowy towarzyszą krótkie metraże.
Na przegląd składa się pięć filmów długometrażowych i pięć krótkometrażowych.
– Wszystkie z nich są warte zobaczenia, ale gdybym miała coś szczególnie polecić to przede wszystkim będzie to „Różowy camembert” Barnabása Tótha. Film nakręcił młody, bardzo dobry reżyser, który tu jest także autorem scenariusza i gra główna rolę – mówi Aranka Małkiewicz, koordynator projektów w Centrum Węgierskim w Krakowie
– Zwykle węgierskie kino jest kojarzone z filmami ciemnymi, pesymistycznymi, ta historia jest momentami komediowa, świetnie sfilmowana. Autorem zdjęć jest Przemek Niczyboruk, który już kilka razy współpracował z tym węgierskim reżyserem. Drugim tytułem, którego nie wolno przegapić jest moim zdaniem „Czukor Show”. Film chwilami tragiczna chwilami komiczna, ale w sumie dość smutna historia. Taka ku przestrodze. Film opowiada o człowieku, który bierze udział w telewizyjnym tok show.
W Chatce Żaka zobaczymy także „Bibliotheque Pascal” w reżyserii Szabolcsa Hajdu, który nakręcił wciągającą i niezwykle oryginalną konfabulację, w której Rumunka Mona, snuje bajkową opowieść o tym, jak wylądowała w Anglii jako prostytutka. Kobieta opowiada historię pracownikowi opieki społecznej, gdyż chce odzyskać swoją najdroższą córeczkę. I wielkomiejską historię w nietypowej scenerii.
Siedem historii o młodych ludziach szukających wyjścia z kłopotów. Bohaterowie „Papierowych samolotów” Simona Szabó pogrążają się jeszcze bardziej. – To film zdecydowanie dla młodych ludzi, sporo w nim niecenzuralnych tekstów, alkoholu i narkotyków. Ale po dotychczasowych projekcjach słyszałam od widzów Krakowa i Katowic sporo pozytywnych opinii – dodaje Małkiewicz.
Węgierska Wiosna Filmowa ma rangę festiwalu ogólnopolskiego i odwiedzi oprócz Lublina 8 miast Polski.
Bilety po 10 zł i 12 zł w kasie kina „Chatka Żaka” na pół godziny przed każdym seansem.
PROGRAM
16 kwietnia, sobota, g. 20.00 BIBLIOTHEQUE PASCALE, reż. Szabolcs Hajdu (111 min)
17 kwietnia, niedziela, g. 20.00 PAPIEROWE SAMOLOTY, reż. Simon Szabó (94 min)
18 kwietnia, poniedziałek, g. 17.45 RÓŻOWY CAMEMBERT, reż. Barnabás Tóth (93 min)
19 kwietnia, wtorek, g. 18.30 CZUKOR SHOW reż. Tamás Dömömtör (80 min)
20 kwietnia, środa, g. 17.45 VESPA reż. Diána Groó (85 min)
Projekcjom filmów długometrażowy towarzyszą krótkie metraże.
