Ostatnio lipcowy seans w ramach plenerowego kina Miasto movie latem przebiegnie pod znakiem grozy w dość niecodziennym wydaniu. W środę, 27 lipca o godz. 21.30 na placu przed Teatrem Andersena zostanie wyświetlony film "Dom w głębi lasu".
Pięcioro przyjaciół postanawia spędzić weekend w położonym na odludziu domu. Z dala od cywilizacji mogą robić wszystko, co przyjdzie im do głowy. W miejscu, do którego dotrą nie ma zasięgu komórek, a GPS nie odnajduje go na mapie. Dobra zabawa szybko zamienia się w dramatyczną walkę o przetrwanie. Brzmi banalnie? Nie dajcie się zwieźć. "Dom w Głębi Lasu" łamie wszelkie gatunkowe konwencje, wywracając horror do góry nogami. To, co zobaczycie na ekranie, nie śniło się nawet największym miłośnikom grozy.
- „Dom w głębi lasu” to znakomity, rewizjonistyczny i pełen czarnego jak smoła humoru pastisz. Zgrane klisze i konwencje znane z kina grozy są tu wzięte w nawias, a całość stanowi świeży powiew we wciąż popularnym gatunku jakim jest horror. Zabawa w odnajdywanie kolejnych cytatów i nawiązań do klasyki jest naprawdę przednia, w obsadzie zaś znalazł się m.in. gwiazdor współczesnego kina i idol młodej widowni Chris Hemsworth - zachęcają organizatorzy.
Wstęp wolny.