Wydawnictwo ISKRY
O tej książce Maria Iwaszkiewiczowa, córka Jarosława, napisała "…potrafię być surowa, ale umiem docenić wnikliwe spojrzenie na biografię mego Ojca. Uważam za wielką zasługę autora, że zbadał ją tak dobrze, łącząc życie i twórczość, wykorzystując nieznane dokumenty. Wiele fragmentów tej książki zwłaszcza dotyczących okresu ukraińskiego, to były rzeczy, których nie wiedziałam. I nawet było mi trochę wstyd z tego powodu.” Czy może być lepsza rekomendacja?
"Melancholia, a może już cierpienie i strach, wyrażane językiem beztroskiej i radosnej muzyki, były właściwą formą pożegnania epoki, która w pamięci osób zgromadzonych na Stawisku miała utrwalić się w ten właśnie sposób; jako barwna, radosna i błyszcząca epoka osobistych tryumfów, czas budowania życia i dzieła, okres młodości. Najstarszy w tym towarzystwie, Jarosław Iwaszkiewicz, miał czterdzieści pięć lat”.
Radosław Romaniuk, który szczególnie wiele uwagi i kilka swoich ;prac poświęcił pisarzowi, napisał książkę znakomitą, taką jaka ma walor pracy naukowej, a jednocześnie sięgnie po nią każdy zainteresowany życiową drogą, wyborami i miejscem w literaturze autora "Tataraku” – czyli czytelnik z poza kręgu naukowego. O tym, że Romaniuk korzysta z nowych źródeł i wyświetla wiele wydarzeń nieznanych, dowie się ktoś, kto czytał nie jedną biografię Iwaszkiewicza i ma porównanie.
Ale przecież ta książka świetnie napisana, przejrzysta i wartka jest bardzo ważna dla wszystkich, których interesuje ten pisarz, jego dochodzenie do Parnasu, jego miejsce w ówczesnym życiu towarzyskim, jego polityczne i osobiste wybory. To oczywiste, że nie brak w niej nazwisk i wydarzeń znaczących w życiu pisarza, a także w życiu kulturalnych elit kraju. Trzeba przeczytać.