Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

15 lutego 2024 r.
20:10

Filozofia życia seniora według Dj Wiki: "Każdy dzień jest radością"

Przez lata pracowała jak pedagog specjalny. Teraz, na emeryturę, jeździ po całym świecie, staje za konsoletą i łączy pokolenia w rytm muzyki. To DJ Wika, najstarsza didżejka w Polsce.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wirginia Szmyt, znana w klubach jako DJ Wika ma 85 lat i łamie stereotyp tego, jak powinien wyglądać czas wolny u seniorów. Artystka przez lata pracowała z trudną młodzieżą i osobami z niepełnosprawnościami. Nigdy nie traciła pogody ducha i teraz namawia polskich seniorów, aby korzystali z życia. Taką okazję mieli również mieszkańcy Lublina, którzy spotkali się DJ Wiką w poniedziałkowy wieczór i wysłuchali jej recepty na szczęśliwe życie. Zaraz po tym, wszyscy wspólnie bawili się na balu seniora i zapomnieli na chwilę o codziennych troskach związanych z czasem emerytury.

Dj Wika o tym, co wypada seniorom

– Często słyszymy, że w tym wieku już wielu rzeczy nie wypada robić. Nie wypada być nieodpowiednio ubranym, np. do teatru czy do kościoła nie pójdę w stringach. Ale my jesteśmy dojrzałymi ludźmi i my wiemy, co nam wypada, a co nie. Ja mam się sugerować, że się sąsiadowi nie podobam? A czy on myśli, że on mi się nie podoba? To jest śmieszne. Nie można się tym sugerować. Nie jestem niewolnikiem sąsiada, tylko żyję własnym życiem. Mieszkam 50 lat w bloku, karmię koty, mam otwarte okno w piwnicy i nikt nie ma prawa mi go zamknąć. Blok ma 12 pięter i nikt przez te lata nie kupił żadnej puszki na szczury, a to mówi dużo o sąsiadach. Posadziłam malwy przed blokiem. Wszyscy robili zdjęcia, było pięknie, a administracja zawsze zetnie do ziemi. Niech rosną, fotografują. Przecież to jest piękne. Nam wszystko wypada.

Dj Wika o życiu wiecznym, nauce i in vitro

– Jeżeli żyjemy w XXI w. to korzystamy z nauki, wiedzy. Mam endoprotezę stawu biodrowego od 20 lat. Nie chodziłabym w ogóle i już bym nie żyła. Miałabym zapalenie kości i odeszłabym w kwiecie wieku. Żyję. Nie jest istotne to, że ja będę dbała o to, żeby żyć życiem wiecznym w niebie. Ja chcę mieć niebo tu, na ziemi. To jest dla mnie istotne. A więc  jeżeli korzystamy z wiedzy i nauki to musimy się tym sugerować. Jeżeli mamy cud XXI w. to jest to cud in vitro. To jest cud medycyny, nauki. To, że ludzie jeżdżą samochodami, latają samolotami, mają przeszczepy serca, wątroby czy nerek, leczą się na wszelkie choroby. Nie musicie się ze mną zgadzać. Jestem szczęśliwa, bo szanuje poglądy ludzi, którzy uważają, że jak się pomodlą, to będzie cud. W porządku. Ale ja chodzę do lekarza, kupię sobie lekarstwo w aptece i zastosuje takie formy, a pomodlę się po to, aby się wzmocnić psychicznie. Modlitwa jest świetną terapią, rozmową w ciszy. Człowiek jak wierzy, to ma siłę, że ktoś mu pomoże. Ale nie mam tego, żeby zadeptać tego, który nie wierzy. Mam sąsiadkę z Radia Maryja, a obok pani od Świadków Jehowy. One bez przerwy do mnie przychodzą... ale osobno.

Dj Wika o wdzięczności za życie

– Nie będę się biła o kościoły, ale będę się biła o jedną rzecz. Jeżeli mówimy w kościele „przekażcie sobie znak pokoju” to on obowiązuje nawet za drzwiami, a nie tylko do drzwi. Dlatego też jestem szczęśliwa.

Nikogo nie krzywdzę, jestem pełna radości, że długo żyję, dlatego, że życie długie jest wdzięcznością i cudem. Każdy dzień jest radością.

- To, że mogę wstać, mimo że boli, ale mogę chodzić, mogę podziękować. Życie jest radością, a nie cierpieniem. Miałam pierwszy wywiad z księdzem jak miałam 72 lata. Ksiądz powiedział „Pani Wiko, pani tak dużo krzyczy na temat radości życia, że życie jest takie piękne, a ja już mam 70 lat”. A ja na to odpowiedziałam: „A ja mam dopiero 70 lat”. Szanuję kościół, ale z wieloma rzeczami się nie zgadzam. Nie można po prostu promować, że cierpienie jest normalnością. Cierpienie nam zabija życie, inwencję, odwagę czy kreatywność. Nie ma „cierp ciało boś chciało”. Życie powinno być radością. Staram się żyć jak najlepiej. Mam do niego szacunek.

Dj Wika o tradycjach rodzinnych i stereotypach, co do seniorów

Ja nie muszę robić spędu rodzinnego, bo jest tradycja, że wszyscy przyjeżdżają. Dorosłe dzieci mogą robić wigilię i zapraszają babcię. A nie, że cała rodzina zjedzie do babci. Jak przestałam robić, to moje dzieci też wyjeżdżają na wigilię do Zakopanego. To chodzi o to, że mamy się wszyscy spotkać, bo tak możemy robić w ciągu całego roku. Chodzi o to, ile jedna osoba musi się narobić, żeby się wszyscy cieszyli ze spotkania. Zanikają rodziny wielopokoleniowe. Jeżeli zanikają, to już nie jest tradycja, że babcia będzie zawsze siedziała u wnuków czy dzieci. Dlatego, że dzieci chcą mieć własne rodziny, żyć swoim własnym życiem. To tak jak w przyrodzie. Wychowałeś, później idą, tworzą swoje rodziny i żyją swoim życiem.

Dlatego też nasz senior teraz musi pomyśleć, jak najdłużej być samodzielnym, samowystarczalnym i nieuzależnionym od rodziny.

- Jak ja zaczynałam pracę z seniorami to bardzo mało było osób wykształconych. Teraz wasze dzieci, które mają już po 50/60 lat są wykształcone, znają świat, jeżdżą po Europie, znają języki, różne obyczaje, a więc my musimy się dostosować i żyć jak senior w XXI w. Nie sugerować się utartymi schematami i żywić nienawiść w sercu do czegoś, czego nie znamy, tylko poczytać, poznać to. Pozytywne myślenie, nie roszczeniowe. Nie mogę mieć pretensji, jeżeli mój syn ma 800 km do mnie, żeby mi wodę nosił. Drugi, który pracuje od rana do nocy ma swoją rodzinę, a on półtorej godziny ma do mnie jechać, żeby mi zrobić zakupy? Nie miałabym sumienia. Musimy postawić na samodzielność.

Dj Wika o młodości i miłości w każdym wieku

– Miłość jest wszędzie i jest każdym wieku. Miłość jest podstawą i siłą naszego życia. Jeżeli jest brak miłości w rodzinie, to rodzi się nieszczęśliwe dziecko. Relacje między matką, a ojcem są lustrem jego życia. To jest istotne. Miłość seniorów również. Mogą się kochać, spacerować. Dlaczego my się wstydzimy okazywać nasze uczucia? Nie wstydźmy się. Bardzo się cieszę, że program „Sanatorium Miłości” odkrył pewne sprawy, o których wszyscy wiedzą, ale każdy milczy, bo się wstydzi. Seniorzy się kochają, jak mają z kim. Miłość ma różne oblicza.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty