Do testowania dostałem zestaw Logitecha składający się z klawiatury, myszy i podłączanego do USB Bluetooth 2.0.
Co ma mysz
Na początek opakowanie. Choć żyje krótko, pełni ważną funkcję na drodze między sklepem a naszym biurkiem. Widać że lekcje z pakowania Logitech odrobił starannie. Co w pudełku?
Klawiatura duża, wykonana z bardzo dobrej jakości materiałów. Przyciąga wzrok dużym wyświetlaczem na środku. Zaraz potem nie sposób nie zauważyć myszy o interesującym, jak się później okaże bardzo wygodnym, kształcie.
Obok ładowarka, hurrrra, nareszcie ktoś zadbał o nas, o środowisko, o... Tu po raz pierwszy rozczarowałem się, ładowarka i akumulatory są do myszki, klawiatura zasilana jest z baterii. Trochę żal, że producent nie poszedł za ciosem, zwłaszcza że mysz nie wymaga częstego ładowania i przez większość czasu ładowarka pozostaje niezagospodarowana.
Sama mysz wygodna, wyposażona w ergonomiczne przyciski świetnie się prowadzi. Na początku nie mogłem przyzwyczaić się do podwójnie działającego przewijania, nawyk z Firefoxa, gdzie kliknięcie środkowym klawiszem otwiera nowe okno. W myszy Logitecha kliknięcie na kółeczko zmienia tryby przewijania z normalnego, stopniowego, na szybki. To dobra i precyzyjna mysz.
Redukcja
Do drugiego elementu zestawu, klawiatury, musiałem przyzwyczajać się ciut dłużej. I nie chodzi mi wcale o wmontowany w nią wyświetlacz, który pokazuje np. temperaturę otoczenia, datę, godzinę czy znaną z odtwarzaczy listę utworów.
To nawet wygodne rozwiązanie gdy przy wygaszonym monitorze rzut oka na klawiaturę informuje mnie, że w skrzynce pocztowej czekają nieprzeczytane wiadomości. W MX 5500 zrezygnowano z pełnowymiarowych klawiszy funkcyjnych F1, F2 itd., redukując ich wielkość i zmieniając położenie. W wielu programach, z których korzystam na co dzień, te klawisze mają zastosowanie.
Od gier, po Photoshopa. Przez tę redukcję stały się trochę niewygodne.
Ale poza tym to bardzo wygodna klawiatura, logicznie i ergonomicznie zaprojektowana. Wielofunkcyjna, choć nie przeładowana dodatkowymi przyciskami.
Większość funkcji dostępna jest za pomocą znanej z laptopów kombinacji klawisza "fn” z innym, w tym głównie ze zmniejszonymi "F-kami”.
Pod Vistę
Użytkownicy Visty docenią specjalnie dla nich przygotowane klawisze Media Center, Sidebar itp. Ten zestaw na biurko to z jednej strony kosztowny gadżet, z drugiej wygodne narzędzie, które dzięki wielu rozwiązaniom (np. One-Touch Search, dzięki któremu za pomocą jednego kliknięcia możemy wyszukiwać zaznaczone wyrazy w dokumencie, czy na stronie internetowej) pozwala zaoszczędzić sporo czasu.