To było do przewidzenia. "Dwójka” dorobiła się kilkudziesięciu dodatków, a "trójka” na pewno nie będzie gorsza. The Sims 3: Wymarzone Podróże jest już w produkcji i w listopadzie trafi do sklepów.
Wielka wyczieka
– Sukces, jaki osiągnęła gra The Sims 3 przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania – mówi Scott Evans, EA General Manager ds. The Sims.
Ma rację, bo gra bije wszelkie rekordy sprzedaży. Także w Polsce, gdzie jest najlepiej sprzedająca się grą w historii (mimo równie wielkiego piractwa).
– Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, jak bardzo uatrakcyjnimy grę nowym dodatkiem, najbardziej rewolucyjnym ze wszystkich, które dotychczas wyprodukowaliśmy na potrzeby serii The Sims – chwali się Evans. – Gracze będą mogli wyprawić swoich podopiecznych w podróż życia, podczas której Simy dotrą daleko poza granice Sunset Valley i Riverview. Czekają na nich miejsca takie jak Chiny, Francja i Egipt, gdzie podążą za swoim nowym przeznaczeniem zagłębiając się w rozgrywce, którą zakończyć będzie można na wiele sposobów.
To rzeczywiście nowość w serii, bo Simy na ogół prowadziły dość domatorskie życie i rzadko kiedy wybierały się dalej, niż do własnego ogródka.
Oprócz nowych miejsc, na Simy czekają nowe przygody. Będą mogły nauczyć się sztuk walki w chińskim Shang Simla, odkryć bogate dziedzictwo kulturowe romantycznego Champs Les Sims we Francji i zgłębiać tajemnicze grobowce Al Simhara w Egipcie.
Poszukiwanie skarbów, zdobywanie nowych umiejętności, poznawanie innej kultury i nowych Simów: jak na dodatek, całkiem sporo atrakcji.