Przygotujcie się na The Sims 3

Trzecia część cyklu jest już w finalnej fazie produkcji i pojawi się w sklepach w przyszłym roku. I ma to być - jak zapowiada Ben Bell, producent - gra nowej generacji.

• Będzie możliwość przeniesienia swoich dzieł ze starszych wersji Simów
do The Sims 3?

- Sims 3 zawiera tyle innowacji względem poprzednich wersji, że będzie to raczej niemożliwe. Nowa odsłona serii ma szczegółową grafikę i konwersja obiektów ze starszych gier zubożyłaby doznania graczy.

• Według zapowiedzi, w grze ma być nowe narzędzie, tzw. ręka Boga, która umożliwia przesuwanie Simów i innych obiektów. Będzie można nakarmić lub umyć Sima jednym kliknięciem myszki. Jeszcze jakieś ułatwienia?

- Gra nie zawiera funkcji działającej dokładnie w ten sposób. Gracz ma jednak do dyspozycji tzw. bezpośrednie przeciąganie przedmiotów. W skrócie polega to na tym, że niektórymi obiektami można manipulować za pomocą myszy. Do tej pory Simy musiały same sprzątać, a teraz gracz może sam wyrzucić śmieci do kosza lub podnieść obiekt z podłogi i umieścić go w wyposażeniu Sima.

• Nowy świat Simów zapowiada się na dość rozległy. Czy planujecie umieszczenie w nim jakichś minigier, np. prowadzenie samochodu? A może symulator tańca, tak popularny wśród graczy konsolowych?

- Znajdziecie kilka ciekawych gier polegających na zbieraniu przedmiotów, bardzo rozbudowany jest też system rozwijania umiejętności.

• Czy Simy wciąż będą wydawać nieartykułowane dźwięki w języku simlish? A może ich język zostanie wzbogacony, np. o słowa, które rzeczywiście coś znaczą?

- Simy mówią tylko w simlish. Próbowaliśmy je nauczyć ludzkiego języka, ale zupełnie nie były tym zainteresowane…

• Jakie ulepszenia zawierać będzie gra?

- Pierwszą zmianą, jaką zauważy gracz, będzie otoczenie Simów. Każda widoczna lokacja jest dostępna. Do tej pory Simy mogły poruszać się tylko w obrębie danego obiektu, czyli parceli, teraz nie mają granic. Projektanci The Sims znajdują się obecnie w świetnej sytuacji: realizm w grze został osiągnięty. Teraz możemy się skupić na opracowywaniu stylu i pracować nad płynnością rozgrywki, aby gracz mógł bez reszty pogrążyć się w swojej historii.

• Podczas tworzenia Sima gracze będą mieć do wyboru pięć cech osobowości określających jego charakter. Jak szczegółowe jest to narzędzie?

- Gracz ma do wyboru ponad 70 cech osobowości. Każdą z nich opisuje prosta nazwa, dzięki której łatwo się można domyślić, jakim zachowaniom odpowiada. Osobowości mają decydujący wpływ na rozgrywkę: wybranie danych opcji wiąże się z określonymi zachowaniami, interakcjami, celami i korzyściami. Dla przykładu podam kilka ekstremalnych cech: Szalony, Zły, Kleptoman, Paranoik, Śmiały, Nie lubi dzieci, Geniusz.

• Świat gry jest otwarty, czyli koniec z wczytywaniem parcel, jednak w przeciwieństwie do The Sims 2 będzie tylko jedno otoczenie. Powiedzcie, co wpłynęło na tę decyzję i jakie będzie miała konsekwencje dla graczy.

- Jest tylko jedno otoczenie i wygląda ono naprawdę wspaniale. Nazywa się Sunset Valley i pracowaliśmy nad nim przez kilka lat. Jest o wiele większe i ciekawsze od czegokolwiek, co zrobiliśmy wcześniej. Chcieliśmy poświęcić pracy nad miastem dużo więcej czasu niż dotychczas i stworzyć coś, co rzuci wszystkich na kolana.

• The Sims 3 będzie stawiać graczy przed dylematami moralnymi, jak np. możliwość przywłaszczenia sobie części pieniędzy otrzymanych na kampanię wyborczą.

- W grze jest mnóstwo sytuacji, w których gracz będzie musiał dokonać moralnego wyboru, np. gdy stanie przed okazją umożliwiającą rozwój kariery. Nie chcę jednak zdradzać zbyt wielu szczegółów. Wiele z tych dylematów moralnych to efekt działania symulatora społecznego gry i to właśnie ten aspekt The Sims 3 jest najbardziej wciągający. Gracze często przerabiają w grze kwestie moralne, z jakimi sami się stykają, traktując The Sims jako swego rodzaju symulację sytuacji życiowych. Czyli na przykład można spróbować "obcować” w pracy, ale jeśli para Simów zostanie przyłapana, uciekają z biura na golasa. Chyba każdy wolałby taką wpadkę przeżyć wirtualnie niż na żywo!