Jedno miasto, 12 autobusów i ciężka praca. Albo kierowcy, albo szefa firmy zajmującej się transportem miejskim. Grafika w grze Symulator Autobusu nie zachwyca, ale pozwala sprawdzić, dlaczego autobusy ciągle się spóźniają.
Pozostałe gry niemieckiego producenta to takie tytuły jak Symulator wózka widłowego, koparki, dźwigu czy śmieciarki. Większość tych gier wygląda tak samo i na tym samym polega. Tyle, że kierujemy czym innym.
Nasze zadania? Planowanie trasy przejazdu i same przejazdy. Trzeba się trzymać rozkładu, jeździć zgodnie z trasa i przepisami ruchu drogowego (światła, prędkość, etc). Szkoda tylko, że nie opcji sprzedawania biletów na przystankach i pouczania studentów, że nie ma biletu studenckiego, tylko ulgowy.
Dodatkowy tryb gry, to zarządzanie całą firmą. Tu mamy więcej roboty planistycznej. Dbamy o park maszynowy, kupujemy nowe autobusy, zmieniamy ich wygląd, organizujemy wycieczki.
Gra piękna nie jest (za to pójdzie niemal na każdym komputerze). A z sieci można też ściągać dodatkowe modele autobusów. Symulator Autobusu jest już dostępny w polskiej wersji językowej.