Blisko cztery lata po premierze gra World of Warplanes doczekała się wielkiej aktualizacji: nowy tryb, masa zmian i nowa klasa samolotów: bombowce.
World of Waplanes to - podobnie jak World of Warships - efekt wielkiego sukcesu gry World of Tanks.
Jednak formuła, która tak dobrze sprawdziła się w przypadku przede wszystkim czołgów, ale też okrętów wojennych, do samolotów nie miała już takiego szczęścia.
Stąd dzisiejsza aktualizacja; największa w historii tej gry studia Wargaming.
Po pierwsze: jest nowy tryb rozgrywki - Conquest, w którym gracze walczą o taktyczną przewagę w kluczowych sektorach mapy.
Zwycięstwo w bitwie zależy teraz bardziej od wysiłku całej drużyny i wykorzystywania różnych klas samolotów. Każda z nich ma teraz do zrealizowania konkretne zadania w bitwie - czytamy w oficjalnej informacji.
Po drugie: zwiększona została dynamika starć za sprawą respawnu, czyli powrotu do bitwy po zestrzeleniu.
Po trzecie: w grze pojawiła się nowa klasa samolotów, czyli bombowce. Nie trudno zgadnąć, że inaczej się nimi gra i na co innego trzeba zwracać uwagę. Dodatkowo jest możliwość sterowania tylnym strzelcem i specjalny widok przy bombardowaniu celów z dużych wysokości.
- Jesteśmy dumni mogąc podzielić się rezultatami naszej ciężkiej pracy. Każde ulepszenie, każda zmiana była omówiona ze społecznością. To dzięki nim możemy dziś wydać aktualizację 2.0. - komentuje Andrew Zhugar, dyrektor wydawniczy World of Warplanes.
Poza tym gra doczekała się uproszczenia interfejsu i zmian w oprawie graficznej. Wszystkie te nowości prezentują się mniej więcej tak: