Trzy lata więzienia. To kara dla 58-księdza, który molestował seksualnie trzech chłopców. Duchowny stanął we wtorek przed sądem i postanowił dobrowolnie poddać się karze. Groziło mu do 12 lat więzienia.
Stanisław M. to były proboszcz parafii w Lipie (pow. stalowowolski) i parafii w Otroczu (pow. janowski, województwo lubelskie).
We wtorek w sądzie w Stalowej Woli miał rozpocząć się proces księdza. Jak informuje portal Onet.pl, duchowny złożył jednak wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Uzgodnił z prokuratorem, że będą to trzy lata więzienia. Taką karę wymierzył mu sąd. Ksiądz ma także pięcioletni zakaz kontaktu z pokrzywdzonymi i zajmowania stanowisk związanych z edukacją.
Stanisław M. odpowiadał za doprowadzenie trzech chłopców poniżej 15. roku życia do tzw. innych czynności seksualnych. Dochodziło do tego w latach 2004-2018. Stanisław M. molestował dzieci na terenie kościołów, w zakrystii. Jeden z pokrzywdzonych chłopców nadal jest małoletni.
Skandal z molestowaniem wyszedł na jaw po tym, jak ministrant opowiedział o tym mamie i wikaremu. Ten poinformował o sprawie dyrekcję szkoły, która z kolei zawiadomiła prokuraturę. Już podczas śledztwa ksiądz przyznał się do winy.