W sobotę Ukraina i Rosja dokonały zapowiadanej wymiany 70 więźniów, pojmanych w różnych okolicznościach w związku z konfliktem zbrojnym na wschodniej Ukrainie. Zwolniony z łagru został m.in. ukraiński reżyser Oleg Sencow.
Według agencji AP, obie strony uwolniły po około 35 więźniów. Samoloty przewożące więźniów wylądowały jednocześnie w Moskwie i Kijowie, gdzie czekały na nich rodziny i krewni.
Na lotnisku w stolicy Ukrainy pojawił się prezydent Wołodymyr Zełeński, który stwierdził, że wymiana więźniów jest pierwszym krokiem, aby "zakończyć tę potworną wojnę".
Ukraiński reżyser był więziony przez Rosjan od 2014 roku. Był oskarżony o terroryzm. Sencow był zaangażowany w wydarzenia na Majdanie. Protestował przeciwko aneksji przez Rosję rodzinnego Krymu, gdzie mieszkał wraz z żoną i dwójką dzieci. To właśnie tam, w Symferopolu na Krymie, został aresztowany.
W zeszłym roku Sencow prowadził trwającą 145 dni głodówkę w kolonii karnej, domagając się zwolnienia przetrzymywanych w rosyjskich więzieniach obywateli Ukrainy. Radość z uwolnienia Olega Sencowa wyrazili artyści, a także politycy. "
Oleg Sencow – laureat Europejskiej Nagrody Sacharowa – a także 34 innych ukraińskich więźniów zostało dzisiaj uwolnionych! Mam nadzieję, że wszyscy Ukraińcy niesprawiedliwie przetrzymywani przez Rosję bardzo szybko zostaną uwolnieni" – napisał na Twitterze m.in. były premier Jerzy Buzek.
"Dziękuję całej społeczności filmowej na świecie oraz wszystkim ludziom dobrej woli, którzy nie ustawali w pokojowej walce o Jego uwolnienie. Międzynarodowa solidarność ocaliła Olega i pozwala nam wierzyć, że razem obronimy nasz Lepszy Świat" – komentuje z kolei Dariusz Jabłoński, Prezydent Polskiej Akademii Filmowej.