Dwie osoby zginęły, a trzy zostały ranne w wyniku wybuchu samochodu przewożącego butle z gazem w Warszawie - tak wynika ze wstepnych informacji. Na miejscu ciągle pracują służby.
Jak podaje Radio Zet, do wybuchu doszło po godz. 10.20 na warszawskim Bemowie przy ul. Wrocławskiej. Policjanci otrzymali informację o palącym sie aucie, który przewoził butle z gazem. Według wstępnych informacji, zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, ile osób zostało poszkodowanych.
- W wyniku eksplozji samochód dostawczy uległ całkowitemu zniszczeniu. Jej siła była na tyle duża, że szczątki pojazdu porozrzucane są w promieniu 75 metrów - mówił w rozmowie z TVN Warszawa Grzegorz Trzeciak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji, poinformował za to na antenie Polsat News, że przeprowadzono ewakuację pobliskich budynków, między innymi przedszkola, bloków i punktów obsługi.