Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii wreszcie poczują, że komuś naprawdę zależy na tym, żeby wrócili do ojczystego kraju - pisze dziennik "Polska". Zaraz po Nowym Roku rusza wielka akcja, podczas której wysłannicy 12 dużych miast wyruszą do Londynu, żeby zachęcać emigrantów do powrotu.
Akcja skierowana do Polaków żyjących na Wyspach potrwa do końca 2009 roku. Spotkania z emigrantami będą odbywały się co miesiąc. Akcję jako pierwszy rozpocznie Szczecin. Prezydent, urzędnicy i przedsiębiorcy z tego miasta pojawią się w Londynie już 10 stycznia. W lutym swoją ofertę będzie promował Poznań, a potem kolejno: Katowice, Bydgoszcz, Warszawa, Lublin, Białystok, Rzeszów, Wrocław, Gdańsk, Łódź i Kraków - czytamy w dzienniku Polska.
Delegacje polskich metropolii pojadą do Londynu dobrze przygotowane. Zadbali o to pomysłodawcy projektu "12 miast. Wracać, ale dokąd?" - młodzi emigranci ze Stowarzyszenia Polaków w Wielkiej Brytanii Poland Street. Dzięki ich staraniom podczas spotkań pojawią się rzetelne informacje, a nie bajkowe wizje życia w Polsce.
- Polacy, którzy tu przyjechali kilka lat temu, coraz częściej decydują się na powrót do kraju, ale niestety z powodu braku rzetelnych informacji na temat polskich realiów mają ogromne kłopoty z ponownym odnalezieniem się w ojczyźnie - tłumaczy dziennikowi koordynator projektu Jacek Winnicki. - Efekt jest taki, że znów wyjeżdżają do Wielkiej Brytanii.
Takie informacje miasta mają przygotować. Dotyczą one. m.in. danych o miejscach pracy dla specjalistów z różnych branż, zarobkach, planowanych przez miasto inwestycjach, cenach działek i mieszkań, możliwościach założenia firmy i wsparciu lokalnych władz dla początkujących przedsiębiorców. Emigranci czekają też na informacje o miejscach w przedszkolach, poziomie nauki w szkołach, a także o tym, gdzie można atrakcyjnie spędzić wolny czas.
Źródło: Polska Times