Członkowie Ruchu Palikota rozbili dziś namiotowe miasteczko pod kancelarią premiera. Żądają debaty szefów wszystkich partii z premierem. Także tych, których nie ma dziś w Sejmie i Senacie.
– Będziemy tam spali, mieszkali i blokowali urząd Rady Ministrów, aż zmusimy Donalda Tuska do debaty. Jedynej debaty, która może coś nowego wnieść w tej dosyć nudnej, bezbarwnej kampanii, którą w tej chwili obserwujemy – powiedział Janusz Palikot.
„Palikotowcy” rozbili zielone i pomarańczowe namioty. Wywiesili plakaty Ruchu Palikota. Rzecznika prasowa ugrupowania Małgorzata Prokop-Paczkowska podkreśliła, że wielokrotnie zwracali się do premiera Tuska, aby nie wykluczał z debaty przedwyborczej Ruchu Palikota oraz innych pozaparlamentarnych ugrupowań, które zarejestrowały swoje komitety wyborcze.