Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(sxc.hu)
W ręce policji wpadły dwie osoby, które w oryginalny sposób okradały konta klientów banków. Mężczyźni używali m.in. ciemnych okularów z wbudowaną kamerą.
Najpierw złodzieje korzystali z tak zwanego skimmingu. Umieścili w bankomacie aparaturę, która kopiowała kod karty. Jednak, żeby zrobić z pozyskanych danych użytek, potrzebowali jeszcze numeru PIN. Do tego służyły okulary z wbudowaną kamerą.
Jeden ze złodziei w ciemnych okularach stawał w kolejce do bankomatu i filmował PIN-y klientów stojących przed nim. Potem zostało jedynie odtworzenie nagrania i można było wypłacać pieniądze. Do kradzieży dochodziło głównie na warszawskiej Ochocie. Przestępcy postanowili jednak zmienić miejsce działania i przyjechali do Krakowa. Tu wpadli w ręce policji.
To obywatele Rumunii, którzy na przełomie maja i czerwca wyłudzili w ten sposób wypłacić około 40 tysięcy złotych. Policja ostrzega, że gang może być większy i dlatego zaleca ostrożność podczas wypłacania pieniędzy z bankomatów.
Jeden ze złodziei w ciemnych okularach stawał w kolejce do bankomatu i filmował PIN-y klientów stojących przed nim. Potem zostało jedynie odtworzenie nagrania i można było wypłacać pieniądze. Do kradzieży dochodziło głównie na warszawskiej Ochocie. Przestępcy postanowili jednak zmienić miejsce działania i przyjechali do Krakowa. Tu wpadli w ręce policji.
To obywatele Rumunii, którzy na przełomie maja i czerwca wyłudzili w ten sposób wypłacić około 40 tysięcy złotych. Policja ostrzega, że gang może być większy i dlatego zaleca ostrożność podczas wypłacania pieniędzy z bankomatów.
