Sołtysi obeszli się smakiem. Posłowie zdecydowali dzisiaj, że nie dostaną 200 zł miesięcznej diety. Za to dostaną pieniądze na walkę z klęskami żywiołowymi.
200 zł dla sołtysów proponowało PiS. - Sołtys realizuje coraz więcej zadań z zakresu administracji państwowej. Uważamy, że taka dieta powinna zostać przydzielona - argumentował poseł Robert Telus, podczas prac komisji rolnictwa i rozwoju wsi. - Nie będziemy wprowadzali przepisów, które wszystkim sołtysom, bez względu na zaangażowanie, dają po 200 zł z budżetu państwa - odparła poseł Danuta Jałowiecka (PO). I to ostatecznie jej zdanie podzielił Sejm.
Poprawka o dietach została odrzucona, ale za to, jak informuje Polska Agencja Prasowa, od kwietnia sołectwa będą mogły tworzyć fundusze, z których pieniądze pomogą sfinansować ważne, ale niewielkie wiejskie inwestycje. Sołtysi powinni w tej sprawie złożyć wniosek do wójta. Fundusz sfinansuje gmina, średnio przeznaczy na niego ok. 10 tys. zł. Rząd obiecał zwrócić gminom 10-30 procent tej kwoty.
Na Lubelszczyźnie jest ponad 3600 sołectw.