Nie żyje Keith Flint. Wokalista popularnego zespołu Prodigy miał 49 lat.
Flint został znaleziony martwy w swoim domu w Dunmow w Wielkiej Brytanii. Według policji do śmierci prawdopodobnie nie przyczyniły się osoby trzecie. Na Instagramie zespół Prodigy zamieścił informację, z której wynika, że Flint popełnił samobójstwo.
Flint był liderem brytyjskiego zespołu muzycznego tworzącego muzykę elektroniczną. Największy sukces komercyjny odniósł trzeci album grupy, czyli The Fat of the Land (1997), z hitami „Firestarter”, „Breathe” i kontrowersyjnym „Smack My Bitch Up”.
Zespół jest uznawany przez krytyków muzycznych za pionierów muzyki breakbeat.