Polskie sądy orzekają łagodne kary za gwałty, dlatego Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje zaostrzenie przepisów, co zobliguje je do orzekania wyższych kar. Podwyższone mają być kary minimalne. 25 lat więzienia ma grozić za gwałt na dziecku lub szczególnie okrutny.
"Ze smutkiem muszę stwierdzić, że polskie sądy należą do najłagodniejszych w orzekaniu kar za te niezwykle okrutne przestępstwa" - mówił minister Zbigniew Ziobro na czwartkowej konferencji prasowej. "Jeżeli sprawcy wychodzą na wolność, jeżeli otrzymują karę w zawieszeniu, jeżeli śmieją się później ofierze w twarz, jeżeli spotykają ją na podwórku, pod domem i pokazują palcem, to taka sytuacja jest równie strasznym upokorzeniem dla ofiary gwałtu" - dodał Ziobro.
Jak powiedział nie można się z tym godzić, bo "to gwałci poczucie sprawiedliwości". "Chcemy zmienić to poprzez zmianę ustawodawstwa karnego i wprowadzenie rozwiązań, które będą obligowały sądy do orzekania wyższych kar dla tego rodzaju przestępstwa" - zapowiedział.
Ziobro dodał, że uczyni wszystko, aby prace legislacyjne nad tymi propozycjami przebiegały szybko. "Wiedzieliśmy, że nasze sądy są łagodne, ale nie zdawaliśmy sobie sprawy do jakiego stopnia. To nic, że grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności za zgwałcenie w trybie podstawowym, skoro sądy i tak w większości orzekają karę 2 lat" - dodawał wiceszef resortu Marcin Warchoł, który przygotowywał projekt nowelizacji, będący wynikiem analiz polskiego orzecznictwa i porównań z innymi systemami prawnymi.
Dodał, że w 29 przypadkach w ostatnim roku sądy zastosowały nadzwyczajne złagodzenie kary (można je orzekać, gdy sprawca pojednał się z pokrzywdzonym i naprawił szkodę). "O jakim naprawieniu szkody można mówić w przypadku zgwałcenia?" - pytał Warchoł.
Zgodnie z projektem, kara bezwzględnego dożywocia byłaby orzekana za zgwałcenie ze szczególnym okrucieństwem, które towarzyszy zabójstwu. Ministerstwo chce podwyższenia dolnych granic kar za gwałt. Jak poinformował Warchoł, od 8 lat groziłoby sprawcy gwałtu, którego następstwem jest śmierć ofiary (dziś grozi za to od 5 lat), a od 5 lat - gdy skutkiem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu (dziś minimalna kara to 3 lata).
Za gwałt ze szczególnym okrucieństwem groziłoby od od 5 do 15 lat więzienia albo 25 lat więzienia (dziś - do 5 do 15 lat). Za gwałt na ciężarnej groziłoby od 3 do 15 lat (dziś - od 2 lat), a za "utrwalanie obrazu i dźwięku ze zgwałcenia" - od 5 do 15 lat (dziś od 2 do 15 lat). Za zgwałcenie osoby małoletniej groziłoby od 5 lat pozbawienia wolności (dziś od 3 lat) albo 25 lat więzienia (dziś grozi za to do 15 lat).
Przy dodatkowo obciążających okolicznościach, jak szczególne okrucieństwo, recydywa, czy doprowadzenie do śmierci, kara będzie odpowiednio zwiększona, aż do dożywocia, bez możliwości zastosowania warunkowego zwolnienia.