Z budynku przy ul. Narutowicza w Kraśniku „zniknęła” pamiątkowa tablica – zauważa nasz Czytelnik.
Mieszkaniec Kraśnika zastanawia się, czy jest to samowola właściciela, czy raczej efekt ustawy dekomunizacyjnej, ponieważ w tym budynku w 1942 r. został powołany Powiatowy Komitet Polskiej Partii Robotniczej. Okazuje się, że sprawa ma związek z IPN-em, a nie właścicielem nieruchomości.
– Chciałbym zwrócić uwagę na temat zabytkowej kamienicy przy ulicy Narutowicza w Kraśniku – pisze do nas Witold Pętlicki, mieszkaniec miasta, który przysłał nam również zdjęcie opisywanego budynku. – W budynku tym w lutym 1942 roku powołany został pierwszy na Lubelszczyźnie konspiracyjny Powiatowy Komitet Polskiej Partii Robotniczej. Świadczyła o tym skromna tablica pamiątkowa, wmurowana w fasadę w latach 60-tych XX wieku.
Tyle że, jak pisze dalej nasz Czytelnik, „w ostatnim czasie tablica z budynku zniknęła”. Pan Witold zastanawia się, co się z nią stało.
Ponad rok temu Instytut Pamięci Narodowej wystąpił do władz Kraśnika o przekazanie informacji o pomnikach i tablicach, które podlegałyby pod tzw. ustawę dekomunizacyjną. – W tym samym miesiącu Instytut został poinformowany przez Urząd Miasta m.in. o tablicy poświęconej PPR – mówi Daniel Niedziałek z biura burmistrza miasta. – Zdaniem IPN tablica upamiętniająca wybór pierwszego komitetu Polskiej Partii Robotniczej w Kraśniku powinna zostać usunięta – dodaje Daniel Niedziałek.
Budynek jest własnością prywatną, a to na właścicielach spoczywa obowiązek usunięcia pamiątek po komunizmie. – Po rozmowach z właścicielami w kwietniu ub. r. miasto postanowiło pomóc im w wykonaniu tego obowiązku i zwróciło się do Kraśnickiego Przedsiębiorstwa Mieszkaniowego z prośbą, aby na koszt miasta tablica została usunięta – opisuje Niedziałek.
Tak też się stało. Tablicę zdemontowano w listopadzie ub.r. Nie została zniszczona. Znajduje się w Kraśnickim Przedsiębiorstwie Mieszkaniowym.