Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kuchnia

2 września 2011 r.
15:15
Edytuj ten wpis

Kulinarna mapa Lubelszczyzny: Szwedzki smak Motycza

Szwedzkie pierogi z Motycza, holenderskie smażeniki z Mościc i huculski banusz z Celejowa to największe hity drugiej części Kulinarnej mapy Lubelszczyzny, którą wydamy w tym roku.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Jak to smakuje, przekonacie się podczas Europejskiego Festiwalu Smaku. W niedzielę, 11 września, odkryjemy smak zaginionej Atlantydy.

W pierwszej części "Kulinarnej mapy Lubelszczyzny”, sensacją okazały się potrawy tatarskie i ormiańskie. Ponieważ zainteresowanie książką było bardzo duże, postanowiliśmy wydać część drugą i znów wyruszyć na poszukiwanie zaginionych szlaków. Po etnograficznej kwerendzie i konsultacji z prof. Jarosławem Dumanowskim z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, okazało się, że na Lubelszczyźnie zachowały się kolejne zaginione smaki. W Motyczu smak szwedzkiej kuchni, w Mościcach smak kuchni polskich Olendrów, w Celejowie smak Hucułów. – Tylko pozazdrościć takiej kulinarnej spuścizny i takich wielokulturowych smaków – mówi Jan Babczyszyn, prezes Polskiej Akademii Smaku z Poznania.

Motyckie pierogi, szwedzki farsz

Według legendy, nazwa wsi pochodzi od zdarzenia z czasów potopu szwedzkiego, kiedy podczas wycofywania się Szwedów spod Jasnej Góry kobiety motyckie biły Szwedów motykami.
Inna mówi o tym, że te potyczki kończyły się także romansami i z czasem w kolejnych pokoleniach mieszkańców dzisiejszej gminy Konopnica zaczęła płynąć szwedzka krew. Z tej wielokulturowej mieszanki narodziła się także wymiana kulinarna. Motyckie panny karmiły szwedzkich oficerów pierogami wielkimi jak pięść, Szwedzi zaczęli uczyć miejscowe gospodynie marynowania ryb w soli, cukrze i koprze. To zapewne wtedy w klasycznej zupie ziemniaczanej zaczęły się pojawiać szwedzkie kulki mięsne.

Międzynarodowe ugniatanie ciasta

Szwedzi przywieźli do Motycza także szwedzką pszenicę, która po zmieleniu dawała piękną i białą mąkę.
– Z tej mąki miejscowe kobiety lepiły ciasto na pierogi wielkości pięści i nakładały w nie farsz z uparowanej kaszy gryczanej i sera – mówi Mirosław Żydek, wójt gminy Konopnica. Z czasem do pierogów trafił ziemniaczany farsz wymieszany z ostrym serem zagrodowym, który przypominał żółty ser holenderski. – I właśnie różne rodzaje motyckich pierogów wielkości pięści pokażemy w niedzielę, 11 września, na Europejskim Festiwalu Smaku w Lublinie, wzbogacając pokaz legendą i muzyką.

Olenderskie smażeniki

Kim są Olendrzy? Na pewno nie Holendrami. Mianem Olendrów określano osadników różnej narodowości (Niemców, czasem Szkotów, Czechów i Węgrów), którzy osiedlali się w Polsce na prawie fryzyjskich i niderlandzkich kolonistów.

Tajemniczy Olendrzy zjawili się na Lubelszczyźnie w okolicach Sławatycz i Hanny. Wraz z innymi kolonistami stworzyli pod Sławatyczami kolonie Nejdorf i Nejbrow, w 1928 zmieniono nazwę tych miejscowości na Mościce Dolne i Mościce Górne – na cześć prezydenta Mościckiego.
– Zachowały się ich domy, osobliwością są konstrukcje na palach i oryginalne piece, na których gotowano olenderskie potrawy – mówi Bolesław Szulej, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Sławatyczach.

Dziś kuchnia polskich Olendrów ze skraju nadbużańskiego Polesia może być kulinarnym hitem i eksportowym towarem dorównującym sławą oscypkom.

– Na festiwalu pokażemy, jak się robi olenderskie pierogi z nadzieniem powstałym na bazie suszonej gruszki i sera, będziemy także częstować olenderskim smażenikami – mówi Bolesław Szulej.
Huculski barszcz z banuszem

Na kulinarne odkrycie czeka także na Lubelszczyźnie kuchnia polskich Hucułów. Na jej skraju zachowały się resztki huculskich zabudowań, gdzieniegdzie pasą się jeszcze huculskie koniki. – Tylko ludzi brak. Dlatego postanowiliśmy odtworzyć smak tamtej jakże egzotycznej kuchni – mówi Agnieszka Filiks, szefowa kuchni restauracji "Siwy dym” z Celejowa, nazywanej bramą Podhala na Lubelszczyźnie.

Huculska kuchnia to pikantne pierogi z bryndzą. To także posilny huculski barszcz gotowany na białych burakach.

– Oraz banusz. To potrawa z mąki kukurydzianej i śmietany, dodaje się do niej skwarki, grzyby i oczywiście bryndzę. Można ją dziś spotkać w magicznych Karpatach na Ukrainie, w Rumunii – wylicza Agnieszka Feliks.

Jak się gotuje huculski barszcz? – W garnku gotujemy wędzonkę pokrojoną w kostkę i wrzucamy warzywa. Po około 15 minutach dodajemy tarte buraki białe i dalej razem gotujemy, aż zmiękną – wyjaśniał w swoim programie Robert Makłowicz. – Na patelni podsmażamy cebulkę pokrojona w plasterki i dodajemy do garnka. Teraz należy posolić, dodać pieprz i gotowe.

Pozostałe informacje

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo, którym od roku jeżdżą już mieszkańcy, zyskało nazwę najstarszego stowarzyszenia w Białej Podlaskiej. Koło Bialczan złożyło taki wniosek niemal od razu po otwarciu inwestycji.

Sierż. Łukasz Remuszka i st. post. Łukasz Bizoń uratowali życie młodemu mężczyźnie

Sierż. Remuszka i st. post. Bizoń uratowali życie 25-latkowi

Byli na służbie, zrobili to, co do nich należało. Ale gdyby się zawahali i nie podjęli akcji ratowniczej tak szybko, młody mężczyzna mógłby już nie żyć. Dwaj policjanci z Lublina uratowali mu życie.

Magdalena Bożko-Miedzwiecka – dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.

Polska o nim milczała, jakby nigdy nie istniał

Gdyby nie polscy piloci i mieszkańcy niewielkiej lubelskiej miejscowości, nikt by dzisiaj nie wiedział, że to w Woli Osowińskiej pod Radzyniem Podlaskim urodził się założyciel i pierwszy dowódca Dywizjonu 303. Polskie władze skutecznie wymazały pułkownika Zdzisława Krasnodębskiego z kart historii. Ale ludzie nie zapomnieli.

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach
28 września 2025, 13:30

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach

Historyczne widowisko będzie zasadniczym punktem niedzielnego pikniku, który w niedzielę (28 września) odbędzie się w Brodziakach pod Biłgorajem.

45-letni mieszkaniec Bełżca potrzebuje pieniędzy na leczenie

Wielka mobilizacja. Ruszyła akcja pomocy dla pana Pawła

Leki, konsultacje lekarskie, dojazdy do Lublina na kolejne cykle chemioterapii - to wszystko sporo kosztuje, a bez tego Paweł Wagner nie zdoła wrócić do zdrowia. Na szczęście mieszkaniec Bełżca może liczyć na wsparcie.

Powodów do radości w półfinale z Włochami Polacy nie mieli zbyt wielu - przegrali 0:3

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska gorsza od Włochów. Zamiast finału, tylko walka o brąz

W meczu półfinałowym mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy przegrała z Włochami 0:3 i zagra tylko o brązowy medal z Czechami

Sławomir Gołoś wyszedł z DPS w gminie Jabłoń dzisiaj rano

Pilny komunikat policji. Zaginął pensjonariusz DPS

Policjanci z Parczewa prowadzą intensywne poszukiwania Sławomira Gołosia. Mężczyzna jest podopiecznym Domu Pomocy Społecznej w gminie Jabłoń.

42-latek zorganizował w pomieszczeniu gospodarczym profesjonalną fabryczkę alkoholu

Nie będzie bimbru. Domowa gorzelnia zlikwidowana, "producent" zatrzymany

Ktoś dał policji cynk. A wyjazd do gminy Czemierniki potwierdził, że 42-latek zajmuje się nielegalną produkcją alkoholu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Każda seria ma swój koniec. Na inaugurację ósmej kolejki BKS Bodaczów pojechał do pobliskiej Zawady na mecz z Gryfem Gminą Zamość. Mecz miał swoje smaczki i był niezwykle emocjonujący – padło w nim pięć goli, a sędzia pokazał dwie czerwone kartki. Lepsi okazali się gospodarze, którzy tym samym wskoczyli do ścisłej czołówki rozgrywek. Dla ekipy z Bodaczowa była to natomiast pierwsza porażka w tym sezonie

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa
galeria

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa

Trzy osoby przetransportowano do szpitala, w tym najciężej ranną śmigłowcem, po wypadku, jaki wydarzył się na drodze krajowej nr 63 w Bezwoli niedaleko Radzynia Podlaskiego.

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin
ZDJĘCIA
galeria

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin

Ponad 150 osób przystąpiło do wstępnego egzaminu na aplikację radcowską. To właśnie od niego rozpoczyna się droga do zawodu radcy prawnego.

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Po wysokiej i bolesnej porażce z Cracovią w STS Pucharze Polski Górnik Łęczna w niedzielę zmierzy się w ligowym spotkaniu z Chrobrym Głogów na jego terenie (godz. 17.30)

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium