To danie rodem ze staropolskiej kuchni
Pod okiem mistrza
2 polędwiczki po 400 g, 3 czerwone cebule, 1 biała cebula, 200 g pieczarek, 150 g nalewki miodowej, 100 g miodu, 50 g migdałów, 2 świeże gruszki, 100 g rodzynek, 50 g płatków migdałowych, syrop cukrowy, olej, masło, natka pietruszki, czosnek, sól, pieprz.
Wykonanie:
Zaczęliśmy od zrobienia konfitury cebulowej.
Najpierw musicie pokroić czerwoną cebulę na talarki, podsmażyć na oleju i maśle.
Następnie dolać nalewki miodowej, doprawić solą z pieprzem i dosypać 3 łyżki rodzynek. Dusić kilkanaście minut.
Drugi punkt to usmażenie polędwiczek.
Należy pokroić je ukośnie na kawałki. Jak bagietkę.
Następnie musicie obsmażyć je na oleju z masłem na rumiano. Nie wolno mięsa gwałtownie odrywać od patelni, bo zniszczy się strukturę mięsa. Po 5 minutach dodajecie 1 posiekaną białą cebulę, 3 roztarte ząbki czosnku, pokrojone pieczarki, płatki migdałów i namoczone rodzynki. Doprawiacie solą z pieprzem, podlewacie nalewką (w zamian może być koniak lub brandy) i podpalacie.
Trzeci punkt to zrobienie gruszki. Najpierw trzeba ją pokroić na połówki, podlać wodą z cukrem i skropić nalewką. Następnie podlać miodem i wstawić do piekarnika na 15 minut.
Reszta już jest przyjemnością. Na talerzu układacie po 3 kawałki polędwicy z odrobiną sosu z duszenia, 2 połówki gruszki, łyżkę konfitury cebulowej. Podajecie z kieliszeczkiem nalewki miodowej.