Burmistrz Łęcznej z absolutorium, ale bez wotum zaufania

W raporcie znajdziemy m.in. informacje demograficzne, finansowe, o stanie mienia komunalnego oraz dotyczące strategii rozwoju, pomocy społecznej i wielu innych zagadnień. Zawiera informacje o ważnych dla gminy obszarach oraz podejmowanych w ubiegłym roku działaniach.

W tym roku dokument został przedstawiony po raz drugi. Po prezentacji i dyskusji radni głosowali w sprawie rozpatrzenia raportu oraz udzielenia wotum zaufania burmistrzowi. 9 radnych głosowało za wotum zaufania dla raportu, 4 było przeciw, 3 wstrzymało się. Tym sposobem wotum nie zostało burmistrzowi udzielone, bo potrzeba było minimum 11 głosów. O przegranej burmistrza zadecydowała nieobecność 5 radnych.

– Każdy radny ma prawo do swojego zdania. Mam jedynie nadzieję, że była to samodzielna decyzja każdego z radnych, a nie partyjny rozkaz – komentuje burmistrz Leszek Włodarski. – Drzwi do mojego gabinetu są otwarte dla wszystkich. Jestem bezpartyjny i potrafię dla dobra miasta rozmawiać i współpracować z każdym z dobrymi intencjami.

Jednym z radnych głosujący przeciw przyjęciu raportu był Michał Czajkowski, także prezes OSP Łęczna. – Łęczna jest tylko znana z występów Górnika oraz rewitalizacji trzech rynków. Miasto nie ma promocji, burmistrz nie ściąga inwestorów – mówi radny Czajkowski. – Polityka nie ma tu nic do rzeczy. Moim zdaniem w mieście nic się nie dzieje.

W przypadku nieudzielenia wójtowi wotum zaufania w sprawie raportu o stanie gminy, w dwóch kolejnych latach, rada gminy może podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania wójta. Taka uchwała wymaga bezwzględnej większości głosów ustawowego składu rady gminy.

Kilka minut później ci sami radni zupełnie inaczej zagłosowali udzielając burmistrzowi absolutorium za rok 2019, a udzielenie absolutorium oznacza stwierdzenie prawidłowości działania finansowego burmistrza.