Jest budżet Lubartowa. Na co pójdą pieniądze w 2017 roku?

Planowane dochody miasta określono na kwotę 84 milionów 686 tys. złotych. Wydatki na 90 milionów 160 tys. Ponad 5-milionowy deficyt w większości zostanie pokryty długoterminowym kredytem bankowym. Najwięcej, bo aż 32 mln 805 tys. pochłonie w tym roku oświata.

– Jest zrównoważony budżet, zarazem bezpieczny i gwarantujący rozwój – ocenia Janusz Bodziacki, burmistrz Lubartowa.

W tym roku wydatki inwestycyjne zbliżą się do 16 milionów złotych. Burmistrz zaproponował w pierwszej wersji w budżetu rozpoczęcie budowy Drogi Wschodniej, która miałaby odciążyć centrum miasta od jadących na trasie Lublin – Parczew.

Radni po długiej dyskusji zdecydowali, aby ten projekt wrócił do ponownego opracowania w komisjach choć burmistrz zarezerwował w budżecie 3 mln złotych.

Zdecydowanie najwięcej pieniędzy, bo aż 8 milionów złotych, pochłonie dalsza budowa kompleksu sportowego przy ulicy Parkowej. Milion złotych zarezerwowano na budowę kanału deszczowego przy ulicy 3 maja. 300 tysięcy złotych trafi na kładkę nad torami w okolicach al. Zwycięstwa.

Przebudowa ulicy Partyzanckiej będzie kosztować 340 tysięcy złotych, Dębowej – 330 tys. zł, Jesionowej – 255 tys. zł. Wśród mniejszych inwestycji warto odnotować budowy automatycznych toalet za 155 tys. zł.

Niestety ratusz nie zdążył z realizacją budżetu obywatelskiego 2016. Dlatego remont fontanny i budowa wiaty grillowej zostały przesunięte na ten rok.

• Za budżetem głosowali: Piotr Kusyk, Marzanna Majewska, Grzegorz Siwek, Krzysztof Żyśko (Prawo i Sprawiedliwosć), Kazimierz Majcher, Andrzej Zieliński, Jakub Wróblewski (Platforma Obywatelska), Robert Błaszczak, Piotr Skubiszewski, Ewa Grabek (radni niezrzeszeni), Zbigniew Gałązka, Marek Polichańczuk (Wspólnota Lubartowska) i radny opozycyjny Maria Kozak (Wspólny Lubartów).

Przeciw byli: Jacek Tomasiak, Grzegorz Gregorowicz, Grzegorz Jaworski, Grażyna Meksuła, Wojciech Osiecki, Jacek Tchórz (Wspólny Lubartów). Wstrzymali się Jan Ściseł, Jerzy Tracz (radni niezrzeszeni).