Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubartów

21 listopada 2019 r.
16:16

Spróbowali 100-letnich win znalezionych w muzeum w Kozłówce [zdjęcia, wideo]

Wina znalezione podczas remontu Muzeum Zamoyskich w Kozłówce niemal na pewno pochodzą sprzed I wojny światowej. Znaleziskiem zajęli się eksperci, którzy po degustacji ocenili, że jeden ze stuletnich trunków smakuje świeżo, jakby miał 30–40 lat

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Odkrycia dokonano w trakcie pogłębiania fundamentów w jednej z piwnic oficyny. 15 butelek wina było obsypanych piaskiem, na żadnej z nich nie zachowała się etykieta. Niektóre z nich posiadały za to „kapturki”, dzięki którym udało się ustalić, że pochodzą z trzech francuskich winnic. Wstępnie stwierdzono, że znalezisko pochodzi sprzed stu lat, czyli z czasów I ordynata kozłowieckiego Konstantego Zamoyskiego.

 Aby dowiedzieć się więcej, muzealnicy poprosili o pomoc fachowców. W czwartek do Kozłówki przyjechali wydawca pisma „Ferment” Wojciech Bońkowski oraz enolog, podróżnik i pasjonat wina Robert Mielżyński. Eksperci zgodnie przyznali, że w muzeum dokonano unikatowego odkrycia. Takie znaleziska mają miejsce niezwykle rzadko.

– Na pewno niezwykła jest wartość historyczna. Czy smakowa? Spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie w przypadku jednej czy kilku butelek. Ale to nie ma wielkiego znaczenia, bo wina w tym wieku nie są przeznaczone do konsumpcji, są obiektami zabytkowymi i świadectwami historii. Ciekawym wyzwaniem będzie przyjrzenie się temu, jakie były związki rodziny Zamoyskich z kulturą picia, być może z dostawcami wina, czy to z polskimi, czy z francuskimi. W tej chwili są to dla nas zagadki, być może uda nam się je rozwiązać – przyznaje Wojciech Bońkowski.

W uzyskaniu wielu odpowiedzi może pomóc kontakt z producentami. – Chcemy skontaktować się z właścicielem winnic, których udało się i być może jeszcze uda nam się ustalić. Oni mogą nam pomóc, sprawdzić swoje archiwa i na tej podstawie możemy poznać odpowiedź na pytanie, o jakich dokładnie rocznikach mówimy – dodaje Robert Mielżyński.

Sommelierzy starannie oglądali każdy okaz. Na jednym z nich udało się rozszyfrować datę: 1911. Z podobnego okresu najprawdopodobniej pochodzi cały zbiór, na co wskazuje nieforemny kształt butelek. – To nie jest szkło robione maszynowo, jakie było dostępne po I wojnie światowej – tłumaczą eksperci.

Na podstawie oględzin stwierdzili, że przynajmniej w jednym przypadku można mówić o nieco mocniejszym trunku. Nie otwierając butelki pobrali próbkę jednego z win. Oglądali, wąchali i wreszcie spróbowali. Werdykt? Stuletnie wino smakuje jak trzydziesto-czterdziestoletnie.

– Potwierdza się to, co przypuszczaliśmy. Wysoki poziom wina w szyjce wskazywał, że jest ono dobrze przechowane. Jak na przypuszczalny wiek jest wręcz młodzieńcze. Widać to po rubinowej, bardzo żywej barwie. Smak jest cały czas świeży, lekko cierpki, a to się w takich starych winach nie zdarza – ocenia Bońkowski.

Zaznacza, że sposób przechowania mógł być dziełem przypadku. – Butelki były przechowywane w piasku, ale niezgodnie ze sztuką, bo w pozycji pionowej. Jednak wysoka wilgotność, niska temperatura oraz brak wahań temperatur sprawiły, że to wino się dobrze przechowało. Wiemy też, że to było bardzo dobre wino u źródła, bo tylko takie potrafią tak długo leżakować.

Zdaniem sommelierów zastanawiające jest m.in. to, dlaczego w ten sposób przechowano tylko 15 butelek. Według jednej z hipotez, mogły one zostać ukradzione i zakopane przez kogoś ze służby. W muzeum liczą, że znalezisko to pamiątka po ordynacie Konstantym Zamoyskim.

– Całą młodość spędził we Francji, bardzo lubił kulturę francuską. Wiemy z przekazów, że serwował w pałacu różne dobre wina, więc może chciał zostawić taki przekaz – zastanawia się Anna Fic-Lazor, dyrektor Muzeum Zamoyskich w Kozłówce.

Władze placówki już wcześniej zapowiedziały, że znalezione okazy niebawem zostaną zaprezentowane w muzealnych ekspozycjach.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Tańczą od 55 lat
historia
galeria

Tańczą od 55 lat

Formacja Tańca Towarzyskiego Politechniki Lubelskiej „GAMZA” to jedna z najstarszych i najbardziej rozpoznawalnych grup tanecznych w Lublinie. W tym roku obchodzi piękny jubileusz 55-lecia istnienia. Z tej okazji przypominamy historię tej zasłużonej formacji tanecznej.

Trener Goncalo Feio odchodzi z Legii Warszawa

Feio odchodzi z Legii Warszawa. Kiedyś trenował Motor Lublin

Trener Goncalo Feio odchodzi z Legii Warszawa, gdyż nie przedłużono z nim kontraktu. Portugalczyk pracował w stołecznym klubie od 10 kwietnia 2024 roku. Poprowadził piłkarzy w 62 meczach. Jego bilans to 35 zwycięstw, 12 remisów i 15 porażek.

Górnik Łęczna w ostatnim meczu sezonu przegrał na wyjeździe z GKS Tychy

Górnik Łęczna kończy sezon 2024/2025 porażką w Tychach

W ostatnim meczu sezonu Górnik Łęczna przegrał na wyjeździe z GKS Tychy i zakończył sezon na dziewiątym miejscu w tabeli

PGE Start Lublin awansował do najlepszej czwórki Orlen Basket Ligi

PGE Start ograł Czarnych po raz trzeci i awansował do półfinału Orlen Basket Ligi

Niesamowita historia. W czwartym meczu PGE Startu z Energa Icon Sea Czarnymi lublinianie trafili ledwie cztery trójki (na 30 prób) i zdobyli 57 punktów. W niedzielnym, decydującym starciu drużyna Wojciecha Kamińskiego cztery celne rzuty z dystansu miała na koncie po... 10 minutach. Gospodarze grali na niesamowitej skuteczności i zdobyli niemal dwa razy tyle punktów, bo łatwo pokonali rywali 109:94

Pijany i niebezpieczny. Teraz słono za to zapłaci

Pijany i niebezpieczny. Teraz słono za to zapłaci

Prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie miał 50-latek kierujący kia sportage, który w Poniatowej doprowadził do zderzenia renault megane. Mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i wjechał na skrzyżowanie wprost pod jadący drogą z pierwszeństwem samochód. Na szczęście żaden z uczestników nie odniósł obrażeń.

MKS FunFloor po raz kolejny gorszy od Zagłębia Lubin

MKS FunFloor po raz kolejny gorszy od Zagłębia Lubin

W ostatnim spotkaniu sezonu 2024/2025 PGE MKS FunFloor Lublin przegrał na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 31:34.

Lublinianka pokonała Ładę 2:0

Lublinianka zrewanżowała się Ładzie za porażkę z jesieni

W sobotę stadion przy ul. Leszczyńskiego odwiedziła Łada 1945 Biłgoraj, która na jesieni pokonała Lubliniankę 2:0. Rewanż udał się gospodarzom, którzy również okazali się lepsi o dwa gole.

Przez Warszawę przeszły dwa marsze
Warszawa/wybory 2025

Dwa marsze, dwa światy. Polityka na wiecach

Czas, by wygrała uczciwość i prawość; reklamacji nie będzie - powiedział o wyborach prezydenckich kandydat KO Rafał Trzaskowski. Popierany przez PiS Karol Nawrocki akcentował, że stawką wyborów jest, by jedno środowisko polityczne nie rządziło Polską. Przez Warszawę przeszły marsze poparcia kandydatów.

Marsze w Warszawie
Aktualizacja/dużo zdjęć
galeria

Trzaskowski i Nawrocki - pojedynek na marsze w Warszawie

Ostateczne starcie w wyborach prezydenckich za tydzień. A dzisiaj sztaby obu kandydatów zmierzyli się w pojedynku na marsze w Warszawie. Zwolennicy Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego, również z naszego regionu, już o świcie ruszyli do stolicy i wzięli udział w obu pochodach, które według szacunków zgromadziły setki tysięcy Polek i Polaków.

Zielone BMW wjechało w tłum

Podczas zawodów samochód wjechał w tłum kibiców. 18 osób rannych w Krośnie

18 osób zostało rannych w niedzielnym wypadku podczas zawodów samochodowych na lotnisku w Krośnie (woj. podkarpackie). W tłum kibiców wjechał rozpędzony samochód, który brał udział w wyścigu na 1/4 mili. Kierowca auta był trzeźwy.

Biegu wrócą po 6 latach przerwy
Kazimierz Dolny

Pobiegną po 6 latach przerwy

Po 6 latach przerwy wracają do Kazimierza biegi uliczne o puchar burmistrza Kazimierza Dolnego. To impreza dla dzieci i młodzieży, popularyzująca bieganie jako formę spędzania czasu wolnego. Szykuje się prawdziwe święto sportu.

Przemysław Jasiński zastępował w sobotnim meczu Mateusza Stolarskiego, który pauzował za czerwoną kartkę

Przemysław Jasiński (Motor Lublin): Nie chcieliśmy tylko przebywać w ekstraklasie

Motor zakończył sezon 24/25 dwoma zwycięstwami. W ostatniej kolejce ekipa z Lublina pokonała na wyjeździe Radomiaka 3:2. Jak spotkanie oceniają obie drużyny?

Kto ma czas, to może się jeszcze wybrać na lotniczy dzień dziecka w Radawcu
galeria

Kto ma czas, to może się jeszcze wybrać na lotniczy dzień dziecka w Radawcu

Lotnicy przygotowali szereg atrakcji dla dzieci – naukę podstaw pilotażu (na sucho), wystawę samolotów oraz modeli statków powietrznych. A co najważniejsze - można porozmawiać z pilotami.

Co nowego na uczelniach? Sprawdzamy kierunki i terminy rekrutacji

Co nowego na uczelniach? Sprawdzamy kierunki i terminy rekrutacji

W Lublinie i sąsiednich miastach trwa sezon rekrutacyjny. Lokalne uczelnie prezentują nowe kierunki, rozwijają infrastrukturę i walczą o kandydatów. Oto najważniejsze informacje o ofercie uniwersytetów na rok akademicki 2025/2026

Giełda staroci w Lublinie. Mydło „Kajtek” i reklamówki z Pewexu
galeria

Giełda staroci w Lublinie. Mydło „Kajtek” i reklamówki z Pewexu

W końcu aura dopisał i na obu giełdach – staroci i garażowej – pojawiły się tłumy ludzi. Jak zwykle oferta była ogromna. Nam w oko wpadły oryginalnie zapakowane zapałki w drewnianych pudełeczkach lat 70. Minionego wieku oraz siatki foliowe z nadrukiem Pewex wyglądające jak nowe.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium