W audi siedziało aż osiem osób w wieku od 14 do 19 lat. Kierowca był bez prawa jazdy, za to po alkoholu. A najmłodsza z pasażerek – 14-latka – była kompletnie pijana.
Za kierownicą siedział 16-letni Jarosław L. Badanie wykazało u niego ponad 0,3 promila. W gorszym stanie była 14-latka.
– Dziewczyna nie mogła utrzymać się sama na nogach, trudno było się z nią porozumieć. Okazało się, że miała 1,64 promila – mówi Andrzej Wołos, rzecznik włodawskiej policji. – Pozostałe osoby podróżujące samochodem były trzeźwe. Młodzież prawdopodobnie wracała z jednej z dyskotek. Nastolatek za kierowanie samochodem po alkoholu odpowie przed sądem dla nieletnich.
Dziewczyna z podejrzeniem zatrucia alkoholowego trafiła do włodawskiego szpitala. Tam została poddana odtruciu. W szpitalu poczuła się lepiej. – Jak na tak wysokie stężenie alkoholu była w zaskakująco dobrej formie – mówi Marek Hauzer, ordynator oddziału dziecięcego włodawskiego szpitala. – Wypisaliśmy ją w niedzielę. Nie mówiła co piła, ani z kim. Nie chciała z nami rozmawiać.
W ubiegłym roku na całej Lubelszczyźnie do szpitali trafiło 150 dzieci zatrutych alkoholem.