Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Trasa Lublin-Warszawa-Hrebenne jest najniebezpieczniejsza w Polsce - uznali naukowcy z Politechniki Gdańskiej. Z danych policji wynika, że jeszcze gorzej jest na lubelskim odcinku "dwunastki”.
To, o czym lubelscy kierowcy wiedzą od lat, potwierdzili naukowcy. Opracowali atlas bezpieczeństwa polskich dróg. Powstał na podstawie policyjnych statystyk i danych od drogowców. Lubelskie wypadło najgorzej.
- "Siedemnastka” jest najbardziej zagrożona wypadkami. Fatalnie jest także na "dwunastce” (na odcinku od Radomia do Dorohuska) i lubelskim odcinku "dwójki” na północy województwa - mówi dr inż. Kazimierz Jamróz z Politechniki Gdańskiej.
Pościg policyjnej vectry za motocyklistą na DK 17 w kierunku Piask, wrzesień 2006
- Wieloletnie zaniedbania inwestycyjne, duży ruch lokalny, tranzyt tirów, źle skonstruowane skrzyżowania i niemoc zarządców dróg. Taka mieszanka jest fatalna w skutkach.
- "Siedemnastka” jest najbardziej zagrożona wypadkami. Fatalnie jest także na "dwunastce” (na odcinku od Radomia do Dorohuska) i lubelskim odcinku "dwójki” na północy województwa - mówi dr inż. Kazimierz Jamróz z Politechniki Gdańskiej.
Pościg policyjnej vectry za motocyklistą na DK 17 w kierunku Piask, wrzesień 2006
- Wieloletnie zaniedbania inwestycyjne, duży ruch lokalny, tranzyt tirów, źle skonstruowane skrzyżowania i niemoc zarządców dróg. Taka mieszanka jest fatalna w skutkach.
- Najgorzej jest w piątki. Ogromny ruch, jazda na złamanie karku, wyprzedzanie na trzeciego i dużo pieszych - potwierdza Robert Pyszniak, kierowca z Lublina.
Drogówka zwraca uwagę na niedoinwestowanie naszych dróg. - Do większości wypadków dochodzi w miastach. To brak obwodnic zbiera żniwo - mówi komisarz Arkadiusz Kalita z lubelskiej drogówki. - Nie pomagają fotoradary i częste kontrole.
Sytuację radykalnie mogłaby poprawić szybka budowa dwupasmówek. Ale na to się nie zanosi.
Drogówka zwraca uwagę na niedoinwestowanie naszych dróg. - Do większości wypadków dochodzi w miastach. To brak obwodnic zbiera żniwo - mówi komisarz Arkadiusz Kalita z lubelskiej drogówki. - Nie pomagają fotoradary i częste kontrole.
Sytuację radykalnie mogłaby poprawić szybka budowa dwupasmówek. Ale na to się nie zanosi.
Drogowcy potwierdzają. - Na jednojezdniowych drogach przy takim natężeniu ruchu zawsze jest duże ryzyko wypadku - mówi Krzysztof Nalewajko z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie. - Ale ten raport dotyczy lat 2005-2007, a od tego czasu wiele się zmieniło. Trwa przebudowa obwodnicy Białej Podlaskiej. Na "17” poprawiliśmy nawierzchnię i oddaliśmy do użytku obwodnicę Hrebennego - wylicza Nalewajko
Na radykalną poprawę jeszcze poczekamy. - Z budową ekspresówki do Warszawy powinniśmy ruszyć na początku przyszłego roku - mówi Zbigniew Szepietowski, z-ca dyrektora GDDKiA w Lublinie. - Na pierwszy ogień pójdzie odcinek Lublin-Piaski, a potem obwodnica Lublina.
Co z kolejnymi odcinkami? Plany przewidują, że trasa od Garwolina do Piask ma być gotowa do Euro 2012. Szansa na poprawę stanu na "dwunastce” jeszcze bardziej odległa. Jej modernizacja może się rozpocząć w 2013 roku.
Na radykalną poprawę jeszcze poczekamy. - Z budową ekspresówki do Warszawy powinniśmy ruszyć na początku przyszłego roku - mówi Zbigniew Szepietowski, z-ca dyrektora GDDKiA w Lublinie. - Na pierwszy ogień pójdzie odcinek Lublin-Piaski, a potem obwodnica Lublina.
Co z kolejnymi odcinkami? Plany przewidują, że trasa od Garwolina do Piask ma być gotowa do Euro 2012. Szansa na poprawę stanu na "dwunastce” jeszcze bardziej odległa. Jej modernizacja może się rozpocząć w 2013 roku.
SMUTNA STATYSTYKA
W ub. roku na "siedemnastce” doszło do 124 wypadków, zginęło 21 osób, rannych było 178. Na "dwunastce” wydarzyło się 155 wypadów, zginęło 38 osób, 176 zostało rannych. Na lubelskim odcinku "dwójki” doszło do 30 wypadków - zginęło 11 osób, 41 odniosło rany. Główne przyczyny to zbyt duża prędkość, nieprawidłowe wyprzedzanie i nie przestrzeganie pierwszeństwa przejazdu. Do większości z nich doszło w dzień, na suchej, prostej drodze.
