Sławomir S. przyznał na przesłuchaniu, że jest sprawcą śmierci 18-letniej Moniki. Prokuratura przygotowuje wniosek o jego aresztowanie.
- Podejrzany złożył wyjaśniania, z których wynika, że jest sprawca śmierci dziewczyny - mówi Jacek Drabarek, szef zamiejscowego ośrodka lubelskiej Prokuratury Okręgowej w Białej Podlaskiej.
Ze wstępnych wyników sekcji zwłok wynika, że przyczyną śmierci Moniki było uduszenie. Lekarze nie wykluczają jednak, że Monika mogła jeszcze żyć po porzuceniu przez zabójcę a zmarła z wyziębienia. Ostatecznie rozstrzygną to dodatkowe ekspertyzy.
Wszystko wskazuje, że do zbrodni doszło na parkingu przed dyskoteką, w samochodzie Sławomira S. Potem zabójca wywiózł dziewczynę za Suchowolę. Po przejechaniu dwóch kilometrów, wyciągnął jej ciało z samochodu i zostawił na polu.
Dziś na cmentarzu parafialnym w Suchowoli odbył się pogrzeb Moniki. Dziewczynę żegnało około tysiąca osób.
(er)