Natalia jest wśród 10 finalistów polskich preselekcji Konkursu Piosenki Eurowizji Junior 2017. Wczoraj dwunastoletnia wokalistka ćwiczyła z nauczycielką śpiewu. Była to jedna z ostatnich lekcji przez niedzielnym finałem w Warszawie.
– Śpiewam odkąd pamiętam. U pani Agnieszki od 7 roku życia – mówi Natalia Wawrzyńczyk z Łuszczowa koło Lublina. 12-latka zakwalifikowała się do finału krajowych eliminacji Konkursu Piosenki Eurowizji Junior 2017.
W niedzielę Natalia, podobnie jak dziewięcioro innych zwycięzców polskich preselekcji wystąpi na żywo, podczas koncertu w Warszawie. Koncert będzie emitowany w TVP. Rozpocznie się o godz. 17.30.
Podczas niemal 2-godzinnego show widzowie – za pośrednictwem SMS-ów i jurorzy zdecydują, kto będzie reprezentował nasz kraj w Gruzji 26 listopada w trakcie finału międzynarodowego.
– W tym roku wysyłaliśmy cztery zgłoszenia do tego konkursu – mówi Agnieszka Wiechnik, wokalistka i nauczycielka m.in. w Yamaha Szkoła Muzyczna w Lublinie.
Poza Natalią o udział w krajowym finale Eurowizji Junior walczyły trzy inne dziewczynki. – Piosenki były pisane bardzo szybko. Ponieważ dość późno dowiedzieliśmy się o konkursie i terminie nadsyłania zgłoszeń – dodaje nauczycielka.
19 września najlepszych kandydatów zaproszono na casting organizowany w Warszawie. Wybrano finałową dziesiątkę. Wśród nich jest Natalia.
– To bardzo pracowita, cicha i bardzo przyjazna dziewczynka. Do tego skromna, nie wywyższa się – opowiada nauczycielka. – Stawia sobie jednak bardzo wysoko poprzeczkę. Ja też jej nie odpuszczam, bo wiem jakie ma możliwości wokalne. Na co ją stać.
Natalia jest laureatką wielu konkursów. Uczestniczyła m.in. w festiwalach Majki Jeżowskiej. Niedawno wygrała również konkurs „Dzieci śpiewają bluesa” w Kraśniku.
1 października podczas koncertu finałowego Natalia zaśpiewa piosenkę „Nie jesteś sam”. - Natalia pokaże się w mocnych górnych partiach wokalnych. Trochę a la Edyta Górniak, aby pokazać jaki ma głos – tłumaczy Wiechnik, która uważa, że utalentowanych muzycznie dzieci w mieście i innych miastach regionu nie brakuje. – Teoretycznie dzieci powinny zacząć lekcje śpiewu w wieku 6-7 lat. Z doświadczenia jednak wiem, że bywają już 4,5-latki, 5-latki, które potrafią się skupić i można z nimi pracować. Jeśli jest dziecko, które śpiewa, potrafi powtórzyć słowa piosenki to warto spróbować. Są lekcje próbne w szkołach, za które się nie płaci – dodaje.