W czwartek śledczy mają przesłuchać kierowcę busa, który uczestniczył w tragicznym wypadku na obwodnicy Lublina. W zderzeniu ciężarówką zginęło pięć osób.
Do wypadku doszło we wtorek po południu na obwodnicy miasta, w pobliżu miejscowości Barak. Bus na ukraińskich numerach rejestracyjnych najechał na naczepę ciężarówki stojącej na pasie awaryjnym.
W wypadku zginęło pięć osób. To trzy kobiety w wieku od 26 do 29 lat oraz dwaj mężczyźni w wieku 27 i 32 lat. Dwie osoby zostały ciężko ranne: 49-letni kierowca busa i 37-letnia pasażerka. Wszystkie ofiary to Ukraińcy. Najprawdopodobniej wracali do domu z pracy w Polsce. Kierowca ciężarówki i jego pasażer wyszli z wypadku bez szwanku.
W czwartek mają odbyć się ostatnie sekcje zwłok ofiar. Śledczy badający sprawę planują również przesłuchanie kierowcy. Mężczyzna leży w szpitalu. Jest pilnowany przez policjantów. Jeśli usłyszy zarzuty dotyczące spowodowania śmiertelnego wypadku, będzie się musiał liczyć z karą do 12 lat więzienia.