Zlicytowana została miejska działka przy ul. Spokojnej 10, gdzie do niedawna mieściły się szkoły odzieżowe. Ratusz sprzeda nieruchomość za blisko 15,7 mln zł inwestorowi z Piotrkowa Trybunalskiego. W szkole może być przychodnia, za nią nowy blok.
– Jak dobrze pójdzie, budowę zaczniemy za rok – mówi Adam Staruszkiewicz, szef spółki Boro, która jest nabywcą działki ciągnącej się od ul. Spokojnej do Lubomelskiej i przylegającej również do Czechowskiej.
Tak atrakcyjnie położony teren znalazł kupca już w pierwszym przetargu, ale czwartkowa licytacja trwała bardzo krótko i nie należała do tych zaciętych. Stanęła juz po piątym podbiciu ceny wywoławczej wynoszącej 14,9 mln złotych.
O nieruchomość rywalizowały dwie firmy. Jedna to spółka Boro z Piotrkowa Trybunalskiego, która wcześniej zajmowała się głównie produkcją przyczep samochodowych, a teraz koncentruje się na działalności deweloperskiej. Druga to krakowska firma Howell, która właśnie kończy w Lublinie sprzedaż mieszkań w swej inwestycji koło dawnego inspektoratu PZU przy Nadstawnej.
Krakowska spółka poddała się przy 15,5 mln zł. – To nie jest jakiś biznes życia – wyjaśnia Paweł Lelonek. – Cena jest wysoka.
Wyższą kwotę zadeklarowała spółka Boro, która stawia już apartamentowce w Piotrkowie Trybunalskim, Tomaszowie Mazowieckim oraz Spale. To ona ma być nowym właścicielem nieruchomości przy Spokojnej. Zapłaci za nią 15 mln 650 tys. złotych. Jaką inwestycję planuje?
– Budynek mieszkalny wielorodzinny – odpowiada Staruszkiewicz. – Sto kilkadziesiąt mieszkań może tam powstać – ocenia Marek Kot ze współpracującego z nim biura nieruchomości Lokum. Podkreśla, że w planach jest tylko jeden budynek. – To będzie zabudowa kaskadowa – wyjaśnia Kot. – Od strony Lubomelskiej budynek będzie obniżony względem Spokojnej.
Deweloper nie przesądza jak wykorzysta budynek dawnej szkoły, którego nie może wyburzyć ze względu na ochronę konserwatorską. Na razie skłania się ku ulokowaniu tam przychodni zdrowia. Wyburzyć może tylko salę gimnastyczną stojącą za głównym budynkiem.
O tym, że przy ul. Spokojnej mogą powstać mieszkania przesądziła już wcześniej decyzja o warunkach zabudowy wydana przez Urząd Miasta jeszcze przed przetargiem. Wydana po to, by inwestorzy zastanawiający się nad przystąpieniem do licytacji z góry wiedzieli, co mogą zrobić z nieruchomością i mieli pewność, że nie kupią kota w worku.
Ale bloki nie były jedyną możliwością, bo urząd wydał dwie decyzje. Jedna pozwalała na „zespół budynków mieszkalnych wielorodzinnych z usługami”, a druga mówiła o „zespole budynków hotelowo-usługowych”. W obu przypadkach mowa była o podziemnych garażach i części handlowo-usługowej w parterze, ale z wykluczeniem hipermarketu.
Zwycięzca przetargu postawił na mieszkania. Takie same plany miała również krakowska spółka, która odpuściła walkę o działkę sprzedawaną przez miasto.
Plany sprzedaży od początku były ostro krytykowane przez opozycyjnych radnych Prawa i Sprawiedliwości. Mówili oni, że prezydent nie powinien pozbywać się tej nieruchomości, bo w przyszłości, gdy miasto będzie na to stać, mogłaby tu powstać nowa siedziba Urzędu Miasta skupiająca pod jednym dachem wydziały rozproszone po wielu adresach. Prezydent odpowiadał, że działka przy Spokojnej nie nadaje się pod budowę urzędu. Krzysztof Żuk proponuje w zamian zburzenie (nie teraz, w dalszej przyszłości) starego biurowca przy Leszczyńskiego 20 i wybudowanie tu od podstaw nowej siedziby Urzędu Miasta.