Najpierw na pomoc topiącej się dziewczynce ruszył jej 12-letni kolega. Nurt rzeki był jednak zbyt silny. Na szczęście 11-latkę wyciągnął z wody przechodzień.
- Dziewczynkę porwał nurt, zaczęła się topić. 12-latek próbował jej pomóc trzymając ją za rękę, ale woda okazała się silniejsza.
Wystraszony chłopiec zaczął wzywać pomoc. Ktoś z przechodniów zdołał po kilku minutach wyciągnąć tonącą z wody. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, której załoga przeprowadziła reanimację.
Dziewczynka przewieziona została do szpitala – wyjaśnia kom. Renata Laszczka – Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Policjanci szukają świadków wypadku. – Wszystkie osoby, które były świadkami tego zdarzenia prosimy o kontakt osobisty bądź telefoniczny z Komisariatem I Policji w Lublinie. Informacje przekazywać można na nr. tel. 815354573, bądź. 997 – dodaje policjantka.