„Markowa chemia z Niemiec” była produkowana w Polsce i sprzedawana pod szyldem znanych z reklam produktów – uznała prokuratura. W sprawie dotyczącej sprzedawania podróbek niczego nieświadomym klientom odpowiada 21 osób.
Blisko dwa lata temu policjanci z lubelskiego CBŚ chwalili się rozbiciem gangu podrabiającego płyny do mycia naczyń i proszki do prania. Sposób działania grupy rozpracowywali od wielu miesięcy.
– Podczas przeszukań prowadzonych wspólnie z wywiadem skarbowym policjanci zabezpieczyli 1500 kilogramów środków chemicznych – mówiła nam kom. Agnieszka Hamelusz z CBŚP.
Mundurowi zatrzymali wtedy siedmiu mieszkańców Lublina, Żywca, Grójca, Ryk i Świdnika. Ustalili, że członkowie grupy w ciągu trzech lat sprzedali co najmniej 50 ciężarówek wypełnionych proszkami do prania i żelami o wartości 2,3 mln zł. Klientów szukali nie tylko w Polsce, ale również na Litwie i Ukrainie. Specyfiki trafiały do hurtowni, sklepów, na bazary. Rozprowadzano je także przez internet.
Ostatecznie śledczy uznali, że główną osobą zamieszaną w oszustwa na masową skalę jest Zdzisław K., młody przedsiębiorca z okolic Lublina. Razem z nim na ławie oskarżonych zasiadło wczoraj 19 osób (sprawę jednej z nich, przebywającej za granicą, wyłączono do oddzielnego postępowania). Małżeństwo i cztery inne osoby odpowiedzą przede wszystkim za kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Z akt sprawy wynika, że Zbigniew K. w 2014 r. nawiązał kontakt z przedsiębiorcą z Żywca. Produkowali i sprzedawali artykuły z fałszywym kodem kreskowym sugerującym, że żele do prania wyprodukowane w Żywcu pochodzą z niemieckich fabryk. Później sprzedawali też produkty pod szyldem marek Persil, Lenor, Ariel czy Fair (etykiety drukowane były w Świdniku).
Po zatrzymaniu przez policję 36-latek przyznał się do winy i dokładnie opisał swoją działalność. Jego małżonka, oskarżona m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, tylko częściowo przyznała się do zarzutów.
Zbigniewowi K. grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Pozostali mogą usłyszeć wyroki do 5 lat więzienia.