Garbarek zagra na pewno, Anderson być może

Garbarek przyjeżdża do Lublina na zaproszenie Ośrodka Międzykulturowych Inicjatyw Twórczych "Rozdroża”.

- Marzyliśmy o tym, żeby zaprosić artystę z najwyższej półki, który nigdy nie grał w Lublinie. Garbarek spełnia te warunki - mówi Jan Bernad, dyrektor artystyczny ośrodka.

Norweski saksofonista pochodzący z Wielkopolski zajmuje pierwsze miejsca na listach bestsellerów i ściąga tłumy na swoje występy. W Lublinie zagra wraz z Hilliard Ensamble.

Z tym brytyjskim kwartetem wokalnym nagrał entuzjastycznie przyjęty album "Officium”. Tej magicznej muzyki posłuchamy w Lublinie. Garbarek zagra 5 maja (wtorek) o godz. 19.30.

- Wybraliśmy bazylikę Dominikanów. Muzyka Garbarka potrzebuje skupienia i spokoju - dodaje Bernad.

Ośrodek stara się także o przyjazd do Lublina kolejnej megagwiazdy: Laurie Anderson, amerykańskiej artystki eksperymentalnej, piosenkarki, reżyserki, pisarki, rzeźbiarki i kompozytorki.

Pracowała m.in. z Peterem Gabrielem, Lou Reedem, Brianem Eno i Jeanem Michelem Jarrem. Gdyby plan się powiódł, Lublin byłby na ustach całej Polski.

- W zaproszeniu Laurie Anderson pomaga nam Tadeusz Mysłowski, artysta z Nowego Jorku - mówi Bernad. Ale czy gwiazda wystąpi podczas tegorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Tradycji i Awangardy Muzycznej "Kody” - jeszcze nie wiadomo.

Wiadomo za to już na pewno, że podczas festiwalu (21-23 maja) będzie można zobaczyć czołówkę muzyków jazzowych. I dwie kolejne gwiazdy: kompozytora Zbigniewa Bargielskiego oraz Tomasza Stańko, mistrza trąbki. Wtedy także w klubie "Alchemia” przy Złotej 3 Tadeusz Mysłowski będzie obchodził artystyczne urodziny.