Ratusz ogłasza przetarg na przebudowę pl. Litewskiego. Zapowiada dłuższy deptak, nową zieleń, nowe siedziska i więcej wodotrysków. Prawie wszystko ma być gotowe na koniec przyszłego roku. Tylko na „czego to nie mającą” fontannę poczekamy do wiosny 2017 r.
W sprawie pl. Litewskiego mnóstwo było już zapowiedzi, dużo plansz pokazujących zmiany i wiele terminów przebudowy. To, czego jeszcze nie było, to przetarg na wykonanie robót. A taki przetarg ogłasza teraz Ratusz, by wyłonić firmę, której zleci przebudowę. – Prace planujemy rozpocząć już w grudniu – mówi Marzena Szczepańska, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji i Remontów.
To optymistyczna zapowiedź, bo chętne firmy i ich ceny poznamy najwcześniej 16 listopada. Na ten dzień wyznaczono termin składania i otwarcia ofert. Ale jeśli firmy będą mieć wiele pytań, to miasto zmuszone do wielu odpowiedzi może termin przesunąć. Im większa jest inwestycja, tym bardziej realne prognozy o gradzie pytań, a pl. Litewski to bez wątpienia inwestycja duża.
Koszty przebudowy miasto szacuje na 62 miliony zł. Te szacunki zweryfikuje życie, bo dopiero po przetargu okaże się ile pieniędzy będzie potrzeba. Na oszczędności też są szanse. – Chciałbym zapewnić, że 85 proc. kosztów realizacji pokryją środki europejskie – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. – Jesteśmy pewni, że te środki będą.
Fontanny i fontanny
Najbardziej jaskrawym elementem ma być nowa fontanna. – Wyposażona w 227 dysz, które będą strzelały wodą na różne wysokości według zaprogramowanego scenariusza. Woda będzie tańczyła w rytm muzyki – zapowiada Szczepańska. – Będzie iluminacja, obraz w postaci projekcji wideo, projekcje laserowe, dźwięk i woda – dodaje. Prezydent wstępnie sugeruje, że takimi pokazami miałyby się zająć Warsztaty Kultury.
Taki wodotrysk znajdzie się w jednej z dwóch części niecki przypominającej kształtem liść. Nieckę przedzieli chodnik biegnący od ul. 3 Maja do hotelu Europa. W części bliżej poczty woda ma strzelać z 55 dysz. – Wszystkie elementy będą również podświetlone. Centralna dysza będzie wystrzeliwała wodę na 20 m.
Baobab bez zmian
Projekt przewiduje przedłużenie deptaka do ul. 3 Maja. Wzdłuż niego staną dwa szpalery czerwonych kasztanowców otoczonych ławkami, będzie również siedem kaskadowych fontann, a większa, spiralna ma być przed hotelem Europa. Przedłużenie deptaka wymusi likwidację przystanków przy Poczcie Głównej i Baobabie (drzewo oczywiście zostaje). Powstanie nowy przystanek obok Centrum Kultury, zaś linie nocne będą mieć punkt przesiadkowy na pl. Wolności.
Światło na drzewa
Na placu Litewskim zamontowane ma być oświetlenie reagujące na ruch. Latarnie przy alejkach mają rozbłyskać mocniej, gdy ktoś będzie obok nich szedł. Budynki wokół mają zyskać iluminację, podobnie jak wszystkie pomniki, z których tylko jeden będzie nieco przesunięty. Pomnik Nieznanego Żołnierza znajdzie się bliżej pomnika Piłsudskiego.
We wschodniej części, obok hotelu Europa i Wydziału Politologii UMCS, będą nowe alejki, siedziska, stoliki szachowe, a drzewa będą iluminowane. W miejscu placu zabaw ma powstać nowy, wykładany drewnem plac na imprezy kulturalne z dwoma oświetleniowymi pylonami. Szalet zostanie zburzony, w jego miejscu powstanie nowy, z windą dla niepełnosprawnych i przewijakiem. Nad nim stanie szklany pawilon.
Płot ruchomy
Przetarg dotyczyć ma nie tylko samych prac budowlanych, ale też prac zieleniarskich i dostawy elementów małej architektury, jak np. ławki, betonowe siedziska, czy kosze na śmieci.
Przy okazji remontu placu odświeżone mają być pobliskie place – Józefa Czechowicza i ojca Alberta Krąpca.
Ratusz zapowiada, że wokół placu nie stanie płot. Ogradzane mają być tylko te części, gdzie w danym czasie będą trwać prace. „Pomnikowa” część mimo przebudowy ma być dostępna na wszelkie uroczystości.