Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

28 marca 2016 r.
12:58

Językowo i widelczykiem. Karpatka stała się bohaterką artykułu z zakresu językoznawstwa

Jest na Facebooku, a sernik i szarlotka nie. Była przedmiotem sądowego sporu, który trwał 12 lat. Wielu osobom kojarzy się z PRL-em i niedzielną, domową odświętnością. Teraz karpatka stała się bohaterką artykułu z zakresu językoznawstwa

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dostępna literatura wskazuje, że najprawdopodobniej najwcześniejsza publikowana wzmianka o słowie „karpatka” znajduje się w skrypcie dla studentów filologii polskiej z 1972 roku. Zostało ono przywołane tam jako nazwa ciastek. Z tego samego okresu pochodzi podręcznik dla uczniów techników przemysłu spożywczego „Wyroby ciastkarskie”, który przybliżał uczniom techników przemysłu spożywczego o specjalności ciastkarstwo tajniki wykonywania ciast karpatek.

Wiemy to dzięki pracy dr hab. Katarzyna Smyk, językoznawcy z UMCS. Pani profesor badała jakie znaczenia posiada słowo „karpatka” we współczesnej potocznej polszczyźnie i jaki jest obraz tego ciasta utrwalony w potocznej świadomości. Zapoznała się z dostępnym piśmiennictwem, materiałami źródłowymi oraz przeprowadziła wywiady.

Boom karpatkowy

Autorka artykułu „Słodkie językoznawstwo: Karpatka we współczesnej polszczyźnie potocznej” przyznaje, że w trakcie projektu językoznawczego odkrywała znaczną popularność karpatki w Polsce i to, że nie ma literatury na temat tego ciasta. - Widząc lub słysząc słowo „karpatka” wiemy do czego się ono odnosi. Jednoznacznie i bez wahania identyfikujemy jego zakres (rodzaj ciasta, porcja ciasta) oraz jego treść: ciasto parzone, z pofalowanym wierzchem - tłumaczy językoznawca.

Jej najstarsi respondenci (w sumie było to ponad 200 osób) pytani kiedy pierwszy raz zetknęli się z nazwą górzystego ciasta jako najwcześniejszą datę podali koniec lat 50. lub początek 60. ubiegłego wieku. Młodsi za prawdziwy boom karpatkowy uznają przełom lat 70. i 80.

- Wtedy to był hit, co tydzień pieczony u mnie w domu - napisał jeden z respondentów pani profesor. Natomiast osobom, które nie mają jeszcze 30-tki moda na przełożone budyniowym kremem dwie warstwy ciasta parzonego kojarzy się z latami 90. XX wieku.

Zdaniem Katarzyny Smyk nowe życie tego zaczęło się wraz z upowszechnieniem w Polsce Internetu. Przykład? Wyszukiwarka Google po wprowadzeniu hasła „karpatka przepis” wskazuje około 159 tysięcy wyników.

Coraz bardziej smakuje

Tymczasem to popularne dziś ciasto, w formie uproszczonej i bez nazwy „karpatka” opisała w 1871 roku w swojej książce Lucyna Ćwierczakiewiczowa. W przepisie na ciasto parzone pisze: „Można równie nałożyć tém ciastem do połowy rondel masłem wysmarowany, wstawić w piec; urośnie w piecu do pełności, a wyłożywszy na półmisek posypać grubo cukrem i ubrać konfiturami”. Jak nic to pół naszej karpatki.

- Bardzo lubię karpatkę. W domu nie robię, nie ma na to czasu, ale nasza bardzo mi smakuje. Pracuję w Przedsiębiorstwie Piekarskim Lublin ponad 20 lat i kiedy przyszłam, to już wtedy ją robiliśmy - mówi Hanna Jończyk, technolog i zastępca kierownika.

Ale panie z ciastkarni przy ul. Zemborzyckiej w Lublinie przyznają, że wśród kupujących karpatka nie jest tak popularna jak ciasto Pani Walewska, rolady czy serniki. Nie mówiąc o tym, że przed Wielkanocą głównie robią babki i mazurki. Karpatkę sporadycznie.

– To ciasto z kremem więc chętniej jest kupowane jesienią i zimą. Latem klienci wybierają ciasta owocowe - dodaje pani technolog, która zauważa, że wypieki, które są długo w ofercie znów zyskują na popularności. Konsumenci wracają do dawnych smaków. Karpatka jest jednym z takich ciast.

Krucha wiedza słownikowa

- W sumie można postawić tezę, że karpatka należy do nowszego, powojennego słownictwa polskiego i powoli acz sukcesywnie przez ostatnie 50-60 lat zdobyła wysoką pozycję w mowie potocznej kolejnych kręgów użytkowników polszczyzny - pisze pani profesor i przytacza słowniki języka polskiego, które definiują karpatkę, ku zgorszeniu cukierników, jako „ciasto o kruchym spodzie, z kremem i pofalowanym wierzchem z ciasta parzonego” oraz „ciasto składające się ze spodu z ciasta kruchego, masy kremowej i pofalowanego wierzchu z ciasta parzonego”.

- Dół z kruchego to profanacja - mówi Marek Guz, który w lubelskiej cukierni Skierka pracuje blisko 30 lat na stanowisku piecowego. - W domu czasami robiłem karpatkę, ale kiedy ostatnio była u nas w firmie to nie pamiętam - zastanawia się pan Marek, który przyznaje, że tak w ogóle to jest specjalistą od ciasta francuskiego, a na karpatkę robi się ciasto parzone. Z parzonego musi być góra i dół. I dodaje całkiem prywatnie, że nie jest wielbicielem karpatki, no i przez te fale ciężko się ją kroi.

Pracownicy Skierki pytani o bohaterkę naukowego artykułu nie mogą sobie przypomnieć, kiedy robili górzyste ciasto. - Ona jest droga, trzeba jajka i masło. Ma krótki termin przydatności do spożycia. Jak wprowadziliśmy do asortymentu, to chyba było lato i się nie przyjęła.
Eklery, gniazdka parzone, owszem, robią przy Wileńskiej. Karpatki od dawna nie.

Ciasto osobiste

- Temat artykułu wyniknął z mojej kulturoznawczej obserwacji świata, z chęci oderwania się od tematów poważnych. A tymczasem karpatkowa przygoda zaprowadziła mnie znów w zakamarki ludzkiej duszy - mówi Katarzyna Smyk z Zakładu Kultury Polskiej w Instytucie Kulturoznawstwa UMCS.

- Pytałam respondentów o ciasto, a poznałam opowieści o dzieciństwie, o karpatce pieczonej specjalnie dla ukochanego taty i o tym, jak po jego śmierci zniknęła ze stołu. Jedna z ankietowanych osób w młodości „ścigała się” z siostrą, komu wyjdą większe góry z ciasta. Karpatka otwiera nasze serca, budzi głębokie wspomnienia - dodaje badaczka i przyznaje, że gdy skończyła analizę i złożyła tekst do druku, upiekła karpatkę. Było to wydarzenie dla rodziny i znajomych, bo w ogóle nie piecze.

- Dla współczesnych Polaków najistotniejszą i konstytutywną cechą tego ciasta, odróżniającą je od innych wypieków, jest zewnętrzne podobieństwo do gór. Funkcjonowanie nazwy w języku potocznym zarazem informuje o morfologii tego ciasta, wskazując na upieczony blat i krem jako dwa zasadnicze elementy składowe karpatki - pisze w swoim artykule Smyk i cytuje swoich respondentów: „Ciacho pełne kremu”, „coś jak napoleonka, ale z bardziej pofałdowanym wierzchem”, „to taki jakby duży ptyś”.
Zebrany przez nią materiał wskazuje, że przeciętny Polak jest przekonany, iż w karpatce znajduje się krem określany jako krem budyniowy. I kremu w stereotypowej karpatce jest dużo! Może on być robiony według przepisu lub z kupionej w sklepie mieszanki w proszku.

Łakomy kąsek
Blisko 30 lat temu ówczesne Kujawskie Zakłady Koncentratów Spożywczych z Włocławka (późniejsza Delekta) wypuściły na rynek krem karpatkowy w proszku. Wówczas był to pierwszy tego rodzaju krem. W 1995 r. spółka zgłosiła znak towarowy „Karpatka” w Urzędzie Patentowym i zdobyła prawo do jego ochrony. W 1996 roku karpatki w proszku zaczął robić Dr. Oetker. Delekta poszła do sądu. Spór trwał... 12 lat. Zakończył się zwycięstwem firmy z Włocławka.

Czeka sernik i baba
- Nie ma w literaturze językoznawczej ani kulturoznawczej czy etnologicznej systematycznych opracowań - jak to nazywam - polskiego uniwersum cukierniczego. Przy pracy nad artykułem karpatkowym ujawniła się luka w stanie badań i mam nadzieję dalszymi „słodkimi” artykułami ją wypełnić - mówi językoznawca z UMCS. - A jeszcze bardziej bym sobie życzyła, żeby ktoś z moich dyplomantów czy magistrantów podjął ten temat. Na takie opracowanie antropologiczne czeka sernik, makowiec, kremówki, baby wielkanocne i na pewno szarlotka! - dodaje pani profesor.
I na koniec zdradza, że za karpatką nie przepada.

Karpatka specjalistyczna

Wyraz ten oznacza też jedną z linii rasy pszczół „Carnica”. Linia pochodzi z hodowli z Ukrainy, a materiał wyjściowy stanowiła populacja pszczoły z terenów Karpat Wschodnich. Polscy scrabbliści karpatką nazywają sposób gry wymyślony w Karczpaczu w 1989 roku: gra się w cztery osoby parami.


Artykuł „Słodkie językoznawstwo: Karpatka we współczesnej polszczyźnie potocznej” ukazał się w dwumiesięczniku „Literatura ludowa”.

Korzystałam z „Wojna dwunastoletnia o karpatkę skończona” Tomasz Ciechoński, Gazeta Wyborcza.

Pozostałe informacje

Europosłanka Marta Wcisło

Unia Europejska broni się przed Rosją. Wcisło: Polska bardzo na tym zyska

Komisja Europejska przyjęła mapę drogową gotowości obronnej 2030 i nowy program przemysłu obronnego EDIP. Oba dokumenty mają wzmocnić bezpieczeństwo Europy i otworzyć nowe możliwości dla polskich firm zbrojeniowych. - Udało się! - cieszyła się Marta Wcisło, posłanka do Parlamentu Europejskiego X kadencji.

Klęska ekipy Stolarskiego. Vuković nowym trenerem Motoru?

Klęska ekipy Stolarskiego. Vuković nowym trenerem Motoru?

W meczu który można śmiało określać mianem starcia „o sześć punktów” Motor Lublin przegrał u siebie z GKS Katowice i znajduje się tuż nad strefą spadkową w PKO BP Ekstraklasie. Czy to oznacza koniec misji Mateusza Stolarskiego jako sternika żółto-biało-niebieskich?

Prezes Fundacji "Sanatoria Kardiologiczne dla Rolników" odpowiada za miliony

Prezes Fundacji "Sanatoria Kardiologiczne dla Rolników" odpowiada za miliony

W Lubelskim Sądzie Okręgowym rozpoczął się proces przeciwko Kacprowi N., prezesowi Fundacji „Sanatoria Kardiologiczne dla Rolników”. Prokuratura zarzuca mu przywłaszczenie ponad 3 mln zł należących do fundacji – m.in. poprzez umowy z Fundacją „150 Lat KGW" i Krajowym Związkiem Rolników, a także nieuzasadnione wypłaty nagród.

Co by było, gdyby? Motor rozbity u siebie przez GKS Katowice
ZDJĘCIA
galeria

Co by było, gdyby? Motor rozbity u siebie przez GKS Katowice

Co by było, gdyby? Pewnie dzisiaj będzie się nad tym zastanawiać większość kibiców Motoru. Ich pupile przegrywali z GKS Katowice 0:2, zdołali wyrównać, ale w końcówce pierwszej połowy czerwoną kartkę obejrzał Jakub Łabojko. Efekt? Po przerwie przyjezdni wykorzystali grę w przewadze i ostatecznie rozbili żółto-biało-niebieskich 5:2. A ciekawe, co by było, gdyby drużyny grały do końca w pełnych składach?

Pomogły odciski palców. Sprawca odnaleziony po 23 latach

Pomogły odciski palców. Sprawca odnaleziony po 23 latach

Policjanci z Krasnegostawu udowodnili, że praktycznie każda zbrodnia może zostać wyjaśniona. Nawet jeśli minęło od niej ponad 20 lat.

Pięć osób w szpitalu po zderzeniu czterech aut na DK-19

Pięć osób w szpitalu po zderzeniu czterech aut na DK-19

Pięć osób zostało rannych w zderzeniu czterech aut na DK-19 w Radzyniu Podlaskim. Według policji, kierowca ciężarówki najechał na tył Citroena, a reszta to już efekt domina.

Zaufani lekarze najmłodszych. Ranking polecanych pediatrów w Lublinie
ranking
galeria

Zaufani lekarze najmłodszych. Ranking polecanych pediatrów w Lublinie

Katar, kaszel, gorączka – każdy rodzic zna ten scenariusz aż za dobrze. Gdy dziecko choruje, liczy się nie tylko szybka diagnoza, ale też zrozumienie i spokój. Sprawdziliśmy, gdzie w województwie lubelskim rodzice najczęściej szukają pomocy dla swoich pociech i których pediatrów polecają najbardziej.

Od lewej: Piotr Matej, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Lublinie, Łukasz Kutyba z firmy Adamiec oraz marszałek Jarosław Stawiarski

Nowy szpital w dziewięć miesięcy

21 milionów złotych będzie kosztować budowa nowej placówki medycznej w Lublinie. Chodzi o nowoczesny Oddział Chorób Zakaźnych Dziecięcych przy ul. Herberta 21, którego realizację zaplanowano na lata 2025–2026. Dziś podpisano umowę z wykonawcą.

Kiedy inwestycja w postaci myjni bezdotykowej ma sens. 7 wskazań

Kiedy inwestycja w postaci myjni bezdotykowej ma sens. 7 wskazań

Zastanawiasz się nad otwarciem myjni bezdotykowej? To dobra inwestycja, o tyle, o ile masz odpowiednią lokalizację, przemyślany biznesplan i sprawdzonego partnera w postaci producenta. Branża car wash rozwija się dynamicznie, a klienci potrzebują rozwiązań szybkich, a także intuicyjnych i wygodnych w użytku. Sprawdź, w jakich sytuacjach inwestycja w myjnię bezdotykową ma największy sens i kiedy może przynieść realne zyski.

Życzenia na piątek – jak wysłać pozytywną energię rodzinie, przyjaciołom i współpracownikom

Życzenia na piątek – jak wysłać pozytywną energię rodzinie, przyjaciołom i współpracownikom

Piątek to dzień, który wywołuje uśmiech na twarzy niemal każdego. To moment, gdy myśli o pracy ustępują miejsca planom weekendowym, a krótka wiadomość lub życzenia mogą dodać energii i poprawić humor.

Jakub Łabojko w końcówce pierwszej połowy obejrzał czerwoną kartkę

Szalony mecz na Arenie. Motor Lublin - GKS Katowice (zapis relacji na żywo)

Nie ma drugiego domowego zwycięstwa Motoru w sezonie 25/26. Gospodarze przegrywali z GKS Katowice 0:2, wyrównali, ale czerwona kartka z końcówki pierwszej połowy skomplikowała sytuację ekipy z Lublina. Ostatecznie drużyna Mateusza Stolarskiego przegrała aż 2:5.

Minister Kierwiński na terenie składnicy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w miejscowości Niemce w woj. lubelskim
galeria
film

Pół miliarda złotych na ochronę ludności Lubelszczyzny. Minister Kierwiński: To dopiero początek

Minister Marcin Kierwiński spotkał się z samorządowcami na terenie składnicy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w miejscowości Niemce w województwie lubelskim. Mówił o ponad pół miliardzie złotych, które w ciągu najbliższych miesięcy trafią na Lubelszczyznę w programie ochrony ludności i obrony cywilnej. - Państwo polskie ma obowiązek chronić każdego obywatela. To najlepsza inwestycja w bezpieczeństwo mieszkańców i w przyszłość naszego kraju - deklarował szef resortu MSWiA.

Z myślą o przyszłości zawodowej – Dzień Kariery w  „Elsnerze"
ZDJĘCIA
galeria

Z myślą o przyszłości zawodowej – Dzień Kariery w „Elsnerze"

Jak co roku Zespół Szkół nr 5 im. Jana Pawła II w Lublinie otworzył swoje drzwi dla uczniów stojących przed wyborem dalszej ścieżki edukacyjnej i zawodowej. Podczas Dnia Kariery maturzyści mieli okazję poznać swój potencjał, zbadać predyspozycje zawodowe oraz zapoznać się z ofertą uczelni wyższych i szkół policealnych.

Milionowe wsparcie dla OSP od WFOŚiGW w Lublinie

Milionowe wsparcie dla OSP od WFOŚiGW w Lublinie

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie od lat konsekwentnie wspiera rozwój jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych na terenie województwa lubelskiego. To właśnie dzięki tym środkom wiele lokalnych jednostek mogło unowocześnić swoje zaplecze techniczne, poprawić gotowość bojową oraz zwiększyć skuteczność działań ratowniczo-gaśniczych. W ostatnich latach Fundusz przekazał na ten cel łącznie ponad 52 mln złotych, a pomoc trafiła do kilkuset jednostek OSP z całego regionu.

Nadchodzi Noc Bibliotek 2025. Zobacz program dla Lublina i regionu
17 października 2025, 16:00

Nadchodzi Noc Bibliotek 2025. Zobacz program dla Lublina i regionu

Noc Bibliotek 2025 to ogólnopolskie święto czytania i lokalnych społeczności. 11. edycja pod hasłem „Do dzieła!” odbędzie się w piątek, 17 października 2025 r.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty