Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

17 października 2008 r.
13:05
Edytuj ten wpis

Kryzys działa trzeźwiąco

Rozmowa z dr. Mariuszem Gwozdą, socjologiem z UMCS

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Ze Stanów dochodzą do nas wieści o panicznych reakcjach ludzi na finansowy kryzys. Jedni zaczynają robić zapasy, inni uciekają z miasta na wieś. To zachowania jak w przededniu wojny!

- Sytuacja, faktycznie, budzi momentami skrajne emocje. Globalny system bankowy dostał zadyszki. Niepewność konsekwencji tego przesilenia może powodować różnego rodzaju irracjonalne reakcje. Ale zachowania, o których pani mówi, są mocno przerysowane.

Ogromny udział w wywołaniu zamętu w głowach ludzi mają media. Pojedyncze przypadki, choćby najbardziej nietypowe, wciąż są incydentami, ale w języku dziennikarzy stają się wydarzeniami powszechnymi. Kryzys jako taki jest sytuacją bolesną. Im mniej wówczas emocji i pochopnych działań, tym mniej dotkliwie się go odczuwa.

• Czy mieliśmy dotychczas podobną sytuację?

- W pierwszej kolejności na myśl przychodzi światowy kryzys ekonomiczny z lat trzydziestych, który dotknął także Polskę. Ale i powojenna historia przynosi kilka przykładów, jak wymiana pieniędzy, hiperinflacja i permanentny niedobór na rynku w Polsce Ludowej.

• W jaki sposób przekłada się to na zachowania ludzi?

- Te i inne sytuacje zmuszały ludzi do radzenia sobie w sposób nietypowy. Komitety kolejkowe, zakup waluty u cinkciarzy, kupowanie na zapas. Przesilenia wywołują społeczną reakcję. Przy czym mam takie wrażenie, że jesteśmy dziś mniej przygotowani na niespodzianki. Wydawało się nam bowiem, że może być już tylko lepiej i będziemy się bogacić w nieskończoność.

• Banki były zawsze instytucjami najwyższego społecznego zaufania. Bankructwa amerykańskich i europejskich instytucji finansowych to zaufanie podważyły. Jakie będą tego konsekwencje?

- To, co dla zwolenników wolnego rynku było przekleństwem, okazało się dla systemu bankowego w Polsce wielkim dobrem. Mówię tu o presji nadzoru bankowego i niechęci do inwestowania w ryzykowne instrumenty. Nasz rodzimy system bankowy, również za sprawą gwarancji rządowych, wyszedł z tego całego zamieszania obronną ręką. Powiedzenie "masz jak w banku” nie straciło wciąż na aktualności.

• A możliwy jest scenariusz masowego szturmowania polskich banków i wypłacania pieniędzy?

- Owszem, teoretycznie ten jak i każdy inny scenariusz, zawsze jest możliwy. Przy czym bardzo mało prawdopodobny. Zapewnienia premiera, szefa NBP, członków Rady Polityki Pieniężnej uspokajają. Ich wyważony głos studzi nasze emocje. I choć reakcje ludzi trudno tak naprawdę precyzyjne przewidzieć, to - jak się wydaje - wraca optymizm. No, przynajmniej brak oznak nerwowości. Daje się, co najwyżej, wyczuć niepewność.

• Czy i w jaki sposób może zmienić się struktura naszego społeczeństwa po fali spadków na giełdzie? Przybędzie nam grupa finansowych bankrutów, czy też wyrośnie nam grupa nowych miliarderów, którzy dorobili się na spadkach?

- Przede wszystkim, mitem jest przekonanie że Polacy powszechnie inwestują na giełdzie. Owszem w połowie lat 90. pod biurami maklerskimi ustawiały się długie kolejki, jednak czas giełdowych graczy amatorów minął bezpowrotnie. Do inwestowania na giełdzie potrzebna jest dziś wiedza i obycie w realiach ekonomicznych. A wytrawni gracze liczą się ze zmiennością koniunktury. Obecne przesilenie na pewno wpłynie na ich wyniki finansowe. Wygrani i przegrani to abecadło giełdowych realiów. Dzisiejsza korekta jednych przyprawia o ból głowy, innym stwarza szanse niezłego zarobku. To chleb powszedni wolnego rynku.

• Co robić, żeby przetrzymać krach na giełdzie, gdy nasze oszczędności topnieją w oczach?

- Po raz kolejny apeluję, by oszczędnie używać słowa krach. Wiadomo, że przed takimi przesileniami chroni przemyślane i ostrożne inwestowanie. Model agresywny poza niewątpliwymi zyskami jest obarczony sporym ryzykiem. Warto więc rozważnie inwestować, swój portfel podzielić choćby na akcje i obligacje. Zawsze, nie tylko w przypadku oszczędności, należy się kierować zdrowym rozsądkiem. Pytać, czytać, słuchać innych. A jeśli wciąż mamy wątpliwości należy oszczędności powierzyć specjalistom. W każdym przypadku nie szarżować.

• Czy możemy spodziewać się fali powrotów do kraju, choćby z Islandii, czy Irlandii? A jeżeli tak, to w jaki sposób wpłynie to chociażby na poziom bezrobocia w kraju?

- Istnieje taka ewentualność. Co prawda już od pewnego czasu daje się zauważyć skłonność naszych rodaków do powrotów, ale kryzys w konkretnych regionach może wzmocnić ten trend.

Zważywszy na coraz realniej brzmiące prognozy spowolnienia gospodarczego, faktycznie wskaźnik bezrobocia może wzrosnąć. Można mieć tylko nadzieję, że wracający do kraju przywiozą ze sobą nie tylko zarobione pieniądze, ale i umiejętności.

A - co najważniejsze - szczere chęci do zaistnienia w sferze małego czy średniego biznesu. Oni wcale nie muszą być problemem i kolejnym procentem w statystyce bezrobocia. Mogą tchnąć nowy impuls w rodzimą gospodarkę.

• W jaki sposób zmieni się poziom zaufania społeczeństwa do państwa, najważniejszych instytucji finansowych?

- Kryzysy jako takie, na ludzi zdolnych do refleksji, działają na ogół trzeźwiąco. Jednych bolą mniej, innych bardziej. Za wcześnie, by wyrokować na temat zaufania do instytucji państwa czy banków w ogóle, ale obecna sytuacja jest kolejną lekcją wolnego rynku.

W pogoni za poziomem życia Europy Zachodniej zarówno banki, jak i my zbyt nonszalancko podchodziliśmy choćby do kwestii kredytów konsumenckich i hipotecznych. Przeszliśmy właśnie lekcję odświeżającą nasz zdrowy rozsądek. Oby te słowa były wciąż aktualne za tydzień, miesiąc, rok.

Rozmawiała Magdalena Bożko

Pozostałe informacje

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

Nawierzchnia ulicy Chemicznej pozostawia wiele do życzenia.
Lublin

Chemiczna do remontu? Chcą tego przedsiębiorcy

Każdy kierowca, który zmierzył się z przejechaniem ulicy Chemicznej wie, że jest to ciężkie przeżycie, szczególnie dla zawieszenia samochodu. Od lat jest to jedna z najbardziej zaniedbanych i wysłużonych nawierzchni w Lublinie. Pojawiła się szansa na zmiany.

Zespół Svahy w niedzielę wystąpi podczas myśliwskiej imprezy na zamku

Dni renesansu i baroku. Myśliwska niedziela w Janowcu

W najbliższą niedzielę, 28 września, na zamku w Janowcu świętować będą myśliwi i leśnicy. W programie "Fety u hetmana" m.in. wernisaż, pokazy łucznictwa konnego i koncerty.

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Niektórzy potrafią tygodniami porównywać modele telefonów, a jednocześnie odkładają decyzję o umówieniu się do psychologa, choć może to przynieść im znacznie większą ulgę. Według badań aż 1 na 4 osoby w Polsce doświadczy w ciągu życia problemów wymagających wsparcia psychologicznego. Mimo to wiele osób wciąż obawia się pierwszej wizyty u specjalisty – głównie dlatego, że nie wie, czego się spodziewać. Pierwsza wizyta stanowi często początek prawdziwej ulgi, choć najtrudniejszy pozostaje pierwszy krok.

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP
kolej

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP

Kolejowa spółka ogłosiła nowy program „Dworce przyjazne pasażerom”. Na liście wśród 181 obiektów znalazły się również te z województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty nadal walczą o rentowność. Pierwsze półrocze 2025 zakończyło się wielomilionową stratą. Przed publikacją raportu ze stanowiska zrezygnował prezes spółki, Hubert Kamola (na zdj.)
Puławy

Puławskie Azoty wciąż z wysoką stratą. Spółka traci prezesa

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach nadal więcej traci, niż zarabia. W pierwszym półroczu spółka traciła ok. 35 mln zł miesięcznie. Strata netto za ten okres wyniosła 209 mln zł, a jej łączne zobowiązania przekraczają już 4 miliardy. Prezes Hubert Kamola zrezygnował ze stanowiska.

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji
Chełm

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji

Ponad 140 porcji amfetaminy i marihuana zabezpieczone przez chełmskich kryminalnych – to efekt przeszukania jednego z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna, który tłumaczył posiadanie narkotyków „własnymi potrzebami”, usłyszał już zarzuty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

43,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

ruraelas

ZAMOŚĆ

43,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

129,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

69,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

139,00 zł

Komunikaty